Znieważenie zwłok na Bulwarze Filadelfijskim w Toruniu? Sprawdza to prokuratura
Toruńska prokuratura wszczęła dochodzenie ws. znieważenia zwłok ujawnionych w piątek i niedzielę w miejscu prac budowlanych na Bulwarze Filadelfijskim. Na niezabezpieczone kości zwrócili uwagę dziennikarze i społecznicy, którzy odnaleźli je w tym miejscu po raz kolejny.
- Zachodzi podejrzenie, że są to szczątki ludzkie - powiedział Polskiemu Radiu PiK Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu. - Prokurator wszczął dochodzenie w sprawie znieważenia zwłok w postaci szczątków szkieletu kostnego ujawnionych 21 i 23 kwietnia w miejscu prac budowlanych - tłumaczy.
To czyn z artykułu 262 par. 1 Kodeksu Karnego. Przeprowadzenie dochodzenia zostało powierzone Komisariatowi Policji Toruń-Śródmieście.
W piątek i sobotę dziennikarze i społecznicy odnaleźli kolejne kości na pryzmie ziemi. Udokumentowali także, że koparka zasypująca wykop wrzuca znów ziemię do niego, a w niej ujawniane są kolejne szczątki oraz że kości zbierane przez budowlańców na placu budowy wiszą w czarnym worku na znaku drogowym, a wewnątrz worka - poza szczątkami - znajdowały się śmieci m.in. butelka, puszka i innego rodzaju odpady. Powiadomiona została policja.
- Zarówno w piątek, jak i w niedzielę policjanci mieli zgłoszenie o ujawnionych kościach w obrębie robót budowlanych przy Bulwarze Filadelfijskim w Toruniu. Policjanci znaleźli we wskazanych miejscach szczątki, które zostały zabezpieczone - informuje mł. asp. Dominika Bocian, rzeczniczka toruńskiej policji. - Materiały z przeprowadzonych czynności zostały przekazane dziś rano do Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód. Dalsze czynności w sprawie będą uzależnione od decyzji prokuratury.