Wyższa Szkoła Gospodarki pomaga ofiarom wojny na Ukrainie. „Ważna jest terapia psychologiczna”
Ofiary wojny na Ukrainie potrzebują wsparcia psychologicznego i psychiatrycznego. Pomocną dłoń wyciągnęła Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy. Rektor uczelni wrócił z Ukrainy. Towarzysząca mu prof. Swietłana Kaszuba podkreślała, że pomocy potrzebują nie tylko żołnierze.
– Będziemy uczestniczyć w przygotowaniu specjalistów z branży psychologicznej. Planujemy uruchomić taką rehabilitację dla osób poszkodowanych przez wojnę. Przede wszystkim to są kobiety, wdowy, dzieci, jak również żołnierze. Dzięki temu chcemy pomóc naszym kolegom z Ukrainy – rozwijała prof. Swietłana Kaszuba.
Jak stwierdził rektor WSG, prof. Marek Chamot nie wszystkie wypracowane wcześniej terapie działają teraz. Przykładem są bóle fantomowe po amputacjach:
– Wydawałoby się, że dotychczasowe sposoby leczenia są wystarczające. Okazuje się, że nie. W przypadku żołnierzy w tej wojnie są sygnały, że to nie do końca działa – mówił prof. Marek Chamot. – Sama farmakologia prowadzi do wyniszczenia organów wewnętrznych, jak chociażby wątroby czy przewodu pokarmowego. To grozi bardzo poważnymi konsekwencjami, więc musi tu być bardzo precyzyjna i bardzo skuteczna terapia psychologiczna. Może też psychiatryczna, co prawda nie jestem specjalistą, ale tyle, co usłyszałem – kontynuował rektor Wyższej Szkoły Gospodarki.
Marek Chamot był jedynym rektorem wyższej uczelni z regionu Kujaw i Pomorza, który pojechał na Ukrainę po wybuchu wojny.