Na razie „jedenastka” nie pojedzie do Brześcia Kujawskiego. Trwają negocjacje
Od środy (15 marca) miała zostać wydłużona trasa włocławskiej linii nr 11. Dzień wcześniej jednak MPK poinformowało, że autobus będzie jeździł tak, jak dotąd. Samorządy Włocławka i Brześcia Kujawskiego nie doszły do porozumienia w kwestii ceny – negocjacje trwają.
Włocławski ratusz kilka tygodni temu zapowiedział, że „jedenastka” będzie kursować aż do Brześcia Kujawskiego, przez Wieniec. Jednak autobusy nadal kursują jedynie do uzdrowiska w Wieńcu-Zdroju. Co się wydarzyło? Burmistrz Brześcia Tomasz Chymkowski mówi, że nie mógł podpisać umowy – kwota żądana przez Włocławek miała być za wysoka.
– Istotą problemu jest podpisanie porozumienia, „dogranie” wszystkich szczegółów związanych z tym, jakie ceny biletów będą obowiązywały dla mieszkańców gminy Brześć Kujawski. To jest jedyna kwestia do poprawienia – tłumaczy Chymkowski. – Chodzi nam o to, żeby mieszkaniec gminy Brześć Kujawski kupujący bilet na linię 11 mógł jeździć również innymi liniami na terenie Włocławka, nie kupując dodatkowych biletów.
Samorządy nie zerwały negocjacji. Zgodnie deklarują, że chcą, aby „jedenastka” jeździła aż do Brześcia, obecnie nie podają jednak konkretnej daty wydłużenia trasy.