Operacje z udziałem robota da Vinci w szpitalu wojewódzkim w Toruniu
Nowoczesny robot da Vinci trafił na wyposażenie Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Rydygiera w Toruniu. Wart 15 mln zł sprzęt umożliwi przeprowadzanie operacji w sposób jak najmniej inwazyjny dla pacjenta.
Robot będzie wykorzystywany od kwietnia, teraz trwa szkolenie lekarzy, którzy będą go obsługiwać. – To chirurdzy, ginekolodzy i urolodzy – wyjaśnia prof. Marek Jackowski, naczelny lekarz Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu.
– Samo ustawienie tego wszystkiego troszkę trwa, ale potem operacja jest bardzo komfortowa. Chyta się narząd, podnosi się go i ramię trzyma tak, jak sobie tego zażyczy chirurg – mówi prof. Marek Jackowski.
Dodaje, że operacje wykonywane systemem robotycznym są bardzo dokładne.
– Nie ma drżenia rąk, a przy okazji zabiegi są możliwe do wykonania w bardzo małej przestrzeni. Pacjent bardzo szybko wraca do siebie – mówi profesor.
– Etapami, krok po kroku ten budynek jest zasiedlany i jeszcze w tym miesiącu będzie wypełniony stu procentach – mówi marszałek Piotr Całbecki. – Ostatnie oddziały, czyli chirurgia, do końca marca przyniosą się tutaj, ale już myślimy o tym, co dalej. Tak zwany budynek stary – procedury właściwie są już na ukończeniu, jeśli chodzi o dokumentację techniczną. Wstąpimy niedługo o pozwolenie na budowę i będziemy ogłaszać przetarg na wyburzenie i zbudowanie ostatniego już etapu, ogromnego, właściwie drugiego szpitala – zapowiada marszałek.
Oficjalne zakończenie inwestycji nastąpiło 5 maja ub. roku. Rozbudowa Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu to największa regionalna inwestycja w służbie zdrowia ostatnich lat. Kosztowała ok. miliard złotych.
Więcej w relacji Moniki Kaczyńskiej.