Misja zakończona, pomogli ponad 700 osobom. Bydgoscy medycy wrócili z Turcji

2023-03-09, 15:50  Tatiana Adonis/Redakcja
Z Bydgoszczy do Turcji poleciała 14-osobowa grupa ochotników/fot. materiały szpitala

Z Bydgoszczy do Turcji poleciała 14-osobowa grupa ochotników/fot. materiały szpitala

Z Bydgoszczy do Turcji poleciała 14-osobowa grupa ochotników/fot. materiały szpitala

Z Bydgoszczy do Turcji poleciała 14-osobowa grupa ochotników/fot. materiały szpitala

Żołnierze-medycy z 1. Wojskowego Szpitala Polowego w Bydgoszczy, którzy ruszyli z pomocą ofiarom trzęsienia ziemi w Turcji, są już w domu.

Z Bydgoszczy do Turcji poleciała 14-osobowa grupa ochotników. - Tak naprawdę jechaliśmy w nieznane. Wiedzieliśmy tylko, że lecimy do Turcji, żeby pomagać poszkodowanym. Nie wiedzieliśmy, czego możemy się spodziewać, jakie będą warunki – opowiada Martyna Maksymiuk, specjalistka pielęgniarstwa operacyjnego. Na pokładach wojskowych samolotów przetransportowany został niezbędny sprzęt medyczny do utworzenia szpitala polowego. Dodatkowo każdy ratownik czy pielęgniarka zabrał ze sobą podstawowy sprzęt.

W Turcji spędzili dwa tygodnie, przebywali w mieście Göksun. Szpital polowy stanął na tamtejszym stadionie. - W to miejsce dowożono nam pacjentów, byli w różnym stanie – opowiada pielęgniarka. - Były wśród nich dzieci, osoby starsze, osoby z poparzeniami, ze złamaniami, także osoby, którym kończyły się leki. Im wszystkim udzielaliśmy pomocy na miejscu - dodaje podporucznik Dariusz Gawronek, dowódca zespołu ewakuacji medycznej.

Pomogli ponad 700 osobom. Polska placówka medyczna była pierwszą w tym miejscu oraz jedynym zespołem w mieście i pobliskich miejscowościach, po zniszczeniach jakie przyniosło trzęsienie ziemi. - Ważną rolę w grupie pełnili również żołnierze zabezpieczenia logistycznego – czytamy na stronie szpitala. - Zespół pracował w systemie 24-godzinnym, w trudnych warunkach atmosferycznych. Temperatura w nocy spadała poniżej -20 stopni Celsjusza. Akcji ratowniczej nie sprzyjały ekstremalne warunki pogodowe.

Łącznie do Turcji wyjechała ponad 50-osobowa grupa polskich żołnierzy-medyków. Oprócz Bydgoszczy był tam także zespół z 2. Wojskowego Szpitala Polowego we Wrocławiu.

Relacja Tatiany Adonis

Region

O tradycji, która wita już od samych drzwi. Wieńce świąteczne powstały w Tleniu [zdjęcia, wideo]

O tradycji, która wita już od samych drzwi. Wieńce świąteczne powstały w Tleniu [zdjęcia, wideo]

2024-11-24, 13:15
Płonął wielorodzinny dom pod Żninem. Strażacy musieli walczyć z ogniem i z... eternitem [zdjęcia]

Płonął wielorodzinny dom pod Żninem. Strażacy musieli walczyć z ogniem i z... eternitem [zdjęcia]

2024-11-24, 10:06
Tragedia na DK nr 10 w Przyłubiu. Dwie osoby zginęły w zderzeniu trzech samochodów [zdjęcia]

Tragedia na DK nr 10 w Przyłubiu. Dwie osoby zginęły w zderzeniu trzech samochodów [zdjęcia]

2024-11-23, 21:34
Marcin Sypniewski otworzył biuro poselskie w Bydgoszczy. Europarlamentarzyści są oderwani od realiów

Marcin Sypniewski otworzył biuro poselskie w Bydgoszczy. „Europarlamentarzyści są oderwani od realiów”

2024-11-23, 17:11
Komiksy w dłoniach i wielogodzinne rozmowy. W Inowrocławiu powstał klub dyskusyjny

Komiksy w dłoniach i wielogodzinne rozmowy. W Inowrocławiu powstał klub dyskusyjny

2024-11-23, 13:12
W leczeniu raka piersi dziś amputacje to rzadkość. Spotkanie w bydgoskim Centrum Onkologii

W leczeniu raka piersi dziś amputacje to rzadkość. Spotkanie w bydgoskim Centrum Onkologii

2024-11-23, 12:19
Ratowanie życia to ogromna odpowiedzialność. Debata doktorów i prokuratorów w Bydgoszczy

Ratowanie życia to ogromna odpowiedzialność. Debata doktorów i prokuratorów w Bydgoszczy

2024-11-23, 11:26
Kolizja na przejeździe w Bielczynach. Auto osobowe zderzyło się z pociągiem

Kolizja na przejeździe w Bielczynach. Auto osobowe zderzyło się z pociągiem

2024-11-23, 10:31
Jak walczyć, ale i żyć na co dzień z nowotworem. Onko- i psycholodzy dyskutowali w Bydgoszczy

Jak walczyć, ale i żyć na co dzień z nowotworem. Onko- i psycholodzy dyskutowali w Bydgoszczy

2024-11-23, 07:51
Arkadiusz Fajok chce, by Via Pomerania kończyła się w Inowrocławiu. Liczy na wsparcie posłów

Arkadiusz Fajok chce, by Via Pomerania kończyła się w Inowrocławiu. Liczy na wsparcie posłów

2024-11-22, 21:14
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę