Jak rysuje się przyszłość klimatyczna? O losach Ziemi debatowano w Toruniu
Według czarnych scenariuszy do końca stulecia lodowce Islandii skurczą się 80 procent. Tempo zmian klimatycznych jest szalone – powiedział Polskiemu Radiu PiK prof. Leon Andrzejewski, jeden z prelegentów Dnia Polarnego na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. W wydarzeniu uczestniczy młodzież z toruńskich szkół.
– Lodowce na kuli ziemskiej są stabilizatorem funkcjonowania całej hydrosfery. Ogromne ilości wody słodkiej ciągle są uwięzione w lodowcach i lądolodach. Gdyby to wszystko się stopiło, poziom Oceanu Światowego podniósłby się o około 70 metrów. Oczywiście to są scenariusze odległe. Natomiast rolnictwo wielu krajów jest oparte o wodę, która zmagazynowana jest lodowca na przykład w Ameryce Południowej. To za kilkadziesiąt lat może być ogromnym problemem dla wielu cywilizacji na kuli ziemskiej. – tłumaczył prof. Leon Andrzejewski.
Swoimi wrażeniami z Dnia Polarnego podzieliły się licealistki. – Mamy rozszerzoną geografię i przygotowujemy się do różnego rodzaju olimpiad. Właśnie takie doświadczenia bardzo nam pomagają i uzupełniają naszą wiedzę. Widać, jak faktycznie wszystko się zmienia, co roku. Najlepiej można to zobaczyć zimą i latem. To dopiero uderza. Zimą jest bardzo zimno, a latem nie da się oddychać. Wcześniej było inaczej. Jednak coś się zmienia.
Organizatorem wydarzenia jest Centrum Badań Polarnych w Wydziale Nauk o Ziemi i Gospodarki Przestrzennej UMK w Toruniu.