Park & Ride wywołało dyskusję podczas sesji Rady Miasta. Nowe przepisy od kwietnia
Bydgoscy radni przegłosowali zmiany w systemie Park & Ride. Podczas sesji doszło do zagorzałej wymiany sugestii, a nawet zarzutów. Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej próbuje zachęcić mieszkańców nowymi biletami okresowymi. Przepisy wejdą w życie od 1 kwietnia.
– W związku z tym, że chcemy zwiększyć zainteresowanie tymi parkingami jest propozycja, aby rozszerzyć ofertę o wprowadzenie biletów okresowych. Oferujemy cztery rodzaje biletów: dobowy, na 5, 14 i 30 dni. Ich ceny to kolejno: 12, 34, 80 i 108 złotych – przekazał zastępca dyrektora ZDMiKP do spraw transportu, Rafał Grzegorzewski.
Dyskusja nad systemem Park & Ride była długa i wyczerpująca. Nie obyło się bez wzajemnych oskarżeń.
– Czy wy chcecie ograbić parkujących? Nie wiem, czy w myśl zasady: nie zarobiliśmy, bo nie zarobiliśmy (taka jest prawda), chcecie teraz odrobić to sobie z nawiązką? – pytał radny Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Wenderlich.
– Złupiliście Bydgoszcz i nasz budżet o ponad 200 milionów rocznie. Domagacie się, żeby było coś za darmo, ale nic darmowego nie ma. Za dramo to wyrządzicie, a nawet drogo kosztujecie. Łupicie Polaków z ich własnych pieniędzy, w świetle prawa i reflektorów. Będziecie za to rozliczeni – odpowiedział prezydent miasta Rafał Bruski.
W bydgoskim systemie Park & Ride jest pięć parkingów: na Przylesiu, W Lesie Gdańskim, przy rondzie Kujawskim i na Węźle Zachodnim oraz wielopoziomowy na Grudziądzkiej, na którym zmiany nie będą obowiązywały.
Więcej o biletach okresowych w systemie Park & Ride pisaliśmy TUTAJ.