Kochają drzewa i nie zgadzają się na ich wycinkę. Protest na toruńskiej Barbarce

2023-02-12, 18:04  Michał Zaręba/Redakcja
Protest przeciw wycince 180-letnich sosen na toruńskiej Barbarce/fot. Michał Zaręba

Protest przeciw wycince 180-letnich sosen na toruńskiej Barbarce/fot. Michał Zaręba

Protest przeciw wycince 180-letnich sosen na toruńskiej Barbarce/fot. Michał Zaręba

Protest przeciw wycince 180-letnich sosen na toruńskiej Barbarce/fot. Michał Zaręba

Protest przeciw wycince 180-letnich sosen na toruńskiej Barbarce/fot. Michał Zaręba

Protest przeciw wycince 180-letnich sosen na toruńskiej Barbarce/fot. Michał Zaręba

Protest przeciw wycince 180-letnich sosen na toruńskiej Barbarce/fot. Michał Zaręba

Protest przeciw wycince 180-letnich sosen na toruńskiej Barbarce/fot. Michał Zaręba

Protest przeciw wycince 180-letnich sosen na toruńskiej Barbarce/fot. Michał Zaręba

Protest przeciw wycince 180-letnich sosen na toruńskiej Barbarce/fot. Michał Zaręba

Mieszańcy Torunia i społecznicy protestowali w niedzielę przeciw wycince 180-letnich sosen. Zaskoczyła ich skala planowanych prac.

Według zapowiedzi Nadleśnictwo Toruń miało usunąć kilkadziesiąt drzew - słabych i zagrażających bezpieczeństwu. Podczas protestu była mowa o aż 2 hektarach. - Drzewa oczyszczają powietrze, chronią przed wiatrami i upałami, a jeżeli Barbarka to teren rekreacyjny, to nie możemy usunąć aż tylu drzew – mówili uczestnicy protestu.

- Lasy wprowadziły nas w błąd nie informując o skali zamierzonej wycinki, stąd też wspólnie postanowiliśmy zorganizować akcję „Kocham drzewa”. Liczymy na to, że nadleśnictwo się zreflektuje, wycinka zostanie ograniczona, że usunięte zostaną tylko te drzewa, które wyraźnie są uszkodzone – wyjaśnia Robert Laskowski, pracownik Szkoły Leśnej na Barbarce. - Według najnowszej strategii leśnej, która związana jest z Zielonym Ładem drzewostany stare są kluczowe – dodaje Sylwester Jankowski reprezentujący Społecznych Opiekunów Drzew.

Wycinka ma rozpocząć się w połowie lutego. Honorata Galczewska, rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu tłumaczy, że Nadleśnictwo Toruń jako pierwsze podjęło rozmowy na ten temat, m.in. informując przedstawicieli Szkoły Leśnej na Barbarce o koniecznych - ze względów bezpieczeństwa - działaniach. - Należy podkreślić, że stowarzyszenie, które działa na Barbarce nie zarządza gruntami, na których znajdują się lasy, ale prowadzi często wśród nich zajęcia. Nadleśnictwo Toruń jest zarządcą tych terenów i odpowiada za bezpieczeństwo ludzi oraz stan lasów - informuje. - Sosny, które zostały wycięte były silnie spróchniałe wewnątrz, co ma wpływ na ich wytrzymałość statyczną - drzewa w takim stanie mogą niespodziewanie przewrócić się. Bliskość drogi, z której korzystają tysiące ludzi, spowodowała konieczność takich działań.

Jak dodaje Honorata Galczewska, jedyną alternatywą w tej sytuacji było wprowadzenie całkowitego zakazu wstępu ludzi na ten obszar, w obawie przed ewentualnym wypadkiem, w którym mogliby ucierpieć ludzie. - Chcieliśmy tego uniknąć - zapewniając społeczeństwu dostęp do lasu i bezpieczeństwo. Mamy jednak świadomość, że ludzie nie chcą zmian krajobrazowych, dlatego leśnicy podjęli decyzję o posadzeniu w tym miejscu znacznie większych drzew, niż to się zwykle odbywa, tj. o wysokości ok. 2 m. Mamy nadzieję, że szybko wkomponują się w krajobraz i zabliźnią zmiany, które aktualnie jesteśmy zmuszeni dokonać - tłumaczy rzeczniczka.

W oświadczeniu Nadleśnictwo Toruń zaznacza, że przystąpiło do usunięcia 183-letnich sosen ze zgnilizną wewnętrzną, które rosną niedaleko Szkoły Leśnej na Barbarce. W ubiegłym roku doszło do konsultacji ze stroną społeczną projekt nowego Planu Urządzenia Lasu i komunikowało konieczność usunięcia drzew niebezpiecznych w najbardziej uczęszczanych miejscach. Więcej informacji znajduje się w pełnym dokumencie. Jest on do pobrania poniżej.

Relacja Michała Zaręby

Region

Nie będą pobłażać kierowcom Więcej policyjnych kontroli w regionie aż do 4 listopada

Nie będą pobłażać kierowcom! Więcej policyjnych kontroli w regionie aż do 4 listopada

2024-10-31, 16:11
Rok minął, a niewiele się zmieniło. Co dalej z ekspozycją średniowiecznych reliktów w Toruniu

Rok minął, a niewiele się zmieniło. Co dalej z ekspozycją średniowiecznych reliktów w Toruniu?

2024-10-31, 15:26
75-latka z Włocławka wyszła na grzyby i zgubiła się w lesie. Odnaleźli ją policjanci z Lipna

75-latka z Włocławka wyszła na grzyby i zgubiła się w lesie. Odnaleźli ją policjanci z Lipna

2024-10-31, 13:47
Sprzątanie nagrobków i przede wszystkim troska o pamięć. Porządki przed dniem Wszystkich Świętych

Sprzątanie nagrobków i przede wszystkim troska o pamięć. Porządki przed dniem Wszystkich Świętych

2024-10-31, 12:51
Policja z Torunia uderzyła w narkobiznes. Zabezpieczyła 28 kg narkotyków, gotówkę i trzy auta

Policja z Torunia uderzyła w narkobiznes. Zabezpieczyła 28 kg narkotyków, gotówkę i trzy auta

2024-10-31, 11:28
Obwodnica Kruszwicy coraz bliżej Władze miasta otrzymały kolejny wniosek

Obwodnica Kruszwicy coraz bliżej? Władze miasta otrzymały kolejny wniosek

2024-10-31, 10:37
Pięć razy w tygodniu polecimy do Frankfurtu. Lufthansa wraca do Bydgoszczy

Pięć razy w tygodniu polecimy do Frankfurtu. Lufthansa wraca do Bydgoszczy

2024-10-31, 09:48
Wiceminister Karnowski: Nikt nie tworzy metropolii na siłę. Budują ją mieszkańcy i samorządy [Rozmowa Dnia]

Wiceminister Karnowski: Nikt nie tworzy metropolii na siłę. Budują ją mieszkańcy i samorządy [Rozmowa Dnia]

2024-10-31, 09:08
Maskotki z włóczki będą ambasadorami rodzicielstwa zastępczego. Trzeba im nadać imiona

Maskotki z włóczki będą „ambasadorami" rodzicielstwa zastępczego. Trzeba im nadać imiona

2024-10-31, 08:23
Dawca: Po oddaniu nerki życie się nie zmienia. O transplantologii w Bydgoszczy

Dawca: Po oddaniu nerki życie się nie zmienia. O transplantologii w Bydgoszczy

2024-10-30, 21:16
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę