Na remont bulwarów nad Brdą zabrakło pieniędzy. Miasto zmienia plany
Kolejny przetarg na modernizację bydgoskich bulwarów został unieważniony. Tym razem chętna do realizacji tej inwestycji była tylko jedna firma, ale jej oferta okazała się za droga. Bydgoski Kormost wycenił prace na ponad 92 mln zł. To trzykrotnie więcej od możliwości miasta.
Dofinansowanie w ramach rządowego programu Polski Ład na rewitalizację nabrzeże Brdy od ulicy Krakowskiej do mostu Kazimierza Wielkiego oraz Wyspy Świętej Barbary to ponad 30 milionów złotych, tymczasem jedyna oferta w przetargu wyniosła ponad 90 milionów złotych, stąd decyzja o jego unieważnieniu. Miasto nie odpuszcza jednak inwestycji.
– Podjęliśmy decyzję, że składamy wniosek o zmianę zakresu inwestycji zgodnie z regulaminem Polskiego Ładu – mówi Michał Sztybel, zastępca prezydenta Bydgoszczy.
– Chcemy zrobić odcinek od ulicy Krakowskiej do ulicy Żabiej, czyli fragment za mostem Pomorskim, ale nie sięgamy aż do mostu Kazimierza Wielkiego, jak było zaplanowane w pierwotnych założeniach. Po prostu na to nie ma w tym momencie pieniędzy. W tym założeniu zmiany zakresu inwestycji chcemy jednak zrewitalizować Wyspę Świętej Barbary. Do pana premiera zostanie złożony wniosek o akceptację zmiany zakresu inwestycji. Liczymy, że wniosek zostanie przyjęty i będziemy mogli jak najszybciej przystąpić do kolejnego przetargu, już na ten zakres mniejszy - mówi Sztybel.
Miasta skierowało też wniosek do Wód Polskich o sfinansowanie części inwestycji, bo jak zaznacza zastępca prezydenta, to one są odpowiedzialne za stan nabrzeży.
– Dlatego równocześnie złożymy wniosek do Wód Polskich, które odpowiadają za umocnienia brzegów Brdy o finansowanie części inwestycji na odcinku od Żabiej do mostu Kazimierza Wielkiego. Wówczas Miasto Bydgoszcz uzupełni taką inwestycję m.in. o ścieżkę pieszo-rowerową.
To drugi unieważniony przetarg na rozbudowę bulwarów nad Brdą. We wcześniejszym postępowaniu w lipcu zeszłego roku zgłosiły się trzy firmy. Najniższa oferta opiewała na 63 mln, najdroższa - 111 mln.
Więcej w relacji Tatiany Adonis i TUTAJ