Wyrzuciła kundelka z balkonu na czwartym piętrze. Wyrok dla Marty Ch.
Pies Oskar odszedł w męczarniach po tym, jak spadając uderzył o balustradę innego balkonu i przetrącił sobie kręgosłup/fot. Pixabay
Rok i 6 miesięcy więzienia, 10-letni zakaz posiadania zwierząt oraz 2 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz schroniska Diesel w Wygodzie - to kara dla Marty Ch. z Ciechocinka za zabicie psa ze szczególnym okrucieństwem.
Wyrok wydał Sąd Rejonowy w Aleksandrowie Kujawskim. Kobiecie zarzucono, że wyrzuciła 10-letniego kundelka z balkonu na czwartym piętrze. Zwierzę nie miało szans na przeżycie. Pies Oskar odszedł w męczarniach po tym, jak spadając uderzył o balustradę innego balkonu i przetrącił sobie kręgosłup.
47-letnia Marta Ch. twierdzi, że nie pamięta co się stało, bo była pijana i pod wpływem leków. W chwili zatrzymania stwierdzono u niej trzy promile alkoholu. Właściciel psa - Dariusz K. twierdził, że Oskar sam wyskoczył z balkonu. Mężczyzna od października nie stawiał się w sądzie, na ostatnią rozprawę został doprowadzony jako świadek przez policję.
Oskarżyciele posiłkowi z Toruńskiego Towarzystwa Ochrony Praw Zwierząt oraz Fundacji na rzecz Ochrony Praw Zwierząt Mondo Cane wnioskowali o dwa lata więzienia dla Marty Ch. i 15-letni zakaz posiadania zwierząt. Sąd zaliczył Marcie Ch. na poczet kary ponad 5-miesięczny pobyt w areszcie.
