Most kolejowy w Toruniu. Przejście i ścieżka rowerowa na razie na papierze
Czy torunianie doczekają się budowy przejścia i ścieżki rowerowej na moście kolejowym? W tegorocznym budżecie miasta zapisano pieniądze na przygotowanie dokumentacji. To pierwszy krok.
Wnioski w tej sprawie od kilku lat składał radny Koalicji Obywatelskiej Bartłomiej Jóźwiak.
- W tym roku zostanie opracowana dokumentacja, która pozwoli na ubieganie się o środki zewnętrzne na realizację tej ciekawej inwestycji - mówi Bartłomiej Jóźwiak. - Jej koszt jest niemały. Dzięki utworzeniu tej kładki mieszkańcy lewobrzeża, Rudaka, Stawek, ale także Podgórza zyskają łatwy i szybki dostęp do centrum. Znacznie przybliży to siebie te części naszego miasta. Oprócz korzyści oczywistych dla mieszkańców lewowobrzeża, będzie to również atrakcja turystyczna i pętla obejmująca obydwa mosty, a także Kępę Bazarową i Bulwar Filadelfijski. Myślę że będzie to niezwykle atrakcyjna przestrzeń (...).
Jak mówi Aleksandra Iżycka, rzecznik prasowy prezydenta Torunia, roboty budowlane obejmować będą między innymi utworzenie ciągu pieszo-rowerowego na moście kolejowym im. Ernesta Malinowskiego.
- Ten most nie jest w zarządzie miasta, natomiast na odcinku od dworca Toruń Miasto do ulicy Dybowskiej ma powstać taka dokumentacja. Trwa opracowywanie projektu budowlanego, a budowa ciągu pieszo-rowerowego uzależniona jest od możliwości pozyskania środków zewnętrznych. Mówimy o perspektywie finansowej do roku 2027 - mówi rzeczniczka prezydenta.
Dodaje, że w budżecie Torunia zarezerwowano środki na utworzenie dokumentacji projektowej.
Więcej w relacji Michała Zaręby.