We Włocławku sąsiad pomoże sąsiadowi i jeszcze dostanie za to pieniądze
Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie we Włocławku będzie testował rządowy program usług sąsiedzkich. Program ma łączyć tych, którzy potrzebują pomocy z tymi, którzy chcą pomagać - w najbliższej okolicy.
Chętni już mogą się zgłaszać, za pomoc otrzymają wynagrodzenie finansowe. Jego wysokość będzie jednak zależeć od zakresu pomocy i liczby przeznaczonych na nią godzin, o czym mówi Piotr Grudziński - dyrektor MOPR we Włocławku.
- Miasto Włocławek jest jednym z 20 samorządów, które zostały zakwalifikowane do pilotażowego projektu grantowego, który ogłosiło Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej - mówi Piotr Grudziński. - Chodzi o przetestowanie nowych modeli funkcjonowania pomocy społecznej w naszym kraju, w takim szerszym ujęciu związanym z deinstytucjonalizacją, czyli odejściem od instytucji na rzecz usług świadczonych w środowisku lokalnym. Jednym z elementów projektu jest przetestowanie funkcjonowania usług sąsiedzkich w naszym mieście. Usługi sąsiedzkie mają na celu wsparcie osób przede wszystkim starszych, częściowo niesamodzielnych, osób z niepełnosprawnościami w codziennym funkcjonowaniu. Głównie chodzi nam o to, żeby wydłużyć ich aktywność w środowisku lokalnym bez konieczności uruchamiania stacjonarnych form pomocy właśnie w domach pomocy społecznej, czy w ośrodkach dziennego pobytu. Krótko mówiąc, seniorzy zostają u siebie w domu, w mieszkaniu, tam, gdzie żyją od lat, ale jednocześnie nie zostają same mogą liczyć na pomoc innych (...).
Więcej w relacji Agnieszki Marszał.