Ludzie się cieszą wysoką temperaturą, a rośliny wariują. Mróz może je zabić!
Wiosenne ciepło zamiast mrozów - tak zaczął się nowy rok. Jeśli przy tak wysokiej temperaturze rośliny zaczną rosnąć, późniejszy przymrozek może je zniszczyć. Monika Siwak rozmawiała na ten temat z Jarosławem Mikietyńskim prowadzącym Ogród Botaniczny w Instytucie Hodowli i Aklimatyzacji Roślin Państwowego Instytutu Badawczego w Bydgoszczy.
- Dla roślin typowo środkowoeuropejskich to nie jest tragedia, bo rzeczywiście te rośliny są u nas zaaklimatyzowane - mówi Jarosław Mikietyński. - Gorzej jest z tymi gatunkami, które sprowadzamy z Dalekiego Wschodu, na przykład z Japonii, z Chin, które u nas już rosną, a są bardziej wrażliwe na przemarzanie, albo z roślinami, które posadziliśmy z tym roku, z młodymi okazami. Zbyt wcześnie rozpoczęta wegetacja nie jest dobra, jeżeli później przyjdą przymrozki. Niestety, rośliny mogą zostać uszkodzone przez mróz, tym bardziej, że ten rok był bardzo sprzyjający dla ich rozwoju. Niektóre rośliny mają potężne przyrosty, które nie zdążyły jeszcze zdrewnieć. Jest ryzyko, że młode pędy przy tak niskich temperaturach przemarzną. Gorzej jednak jest z roślinami sadowniczymi, rolniczymi. Jeśli teraz rośliny żyją, funkcjonują, to w przypadku braku okrywy śnieżnej, przymrozki mogą być dla nich zabójcze (...)
W Ogrodzie Botanicznym Instytutu przy ul. Jeździeckiej 5 sąsiadującym z Myślęcinkiem można oglądać tropikalne rośliny. Wystarczy umówić się na wizytę w szklarniach dzwoniąc lub wysyłając mail.
Więcej w relacji Moniki Siwak.