Na Wigilii ubogich i uchodźców w Bazylice tłumy. Dla nikogo nie zabrakło poczęstunku
Nawet do tysiąca osób wzięło w sobotę udział w świątecznym poczęstunku przy bydgoskiej Bazylice św. Wincentego a Paulo, gdzie trwała wigilia wincentyńska. Oprócz gorących potraw w bazylice wydawano też paczki z suchym prowiantem.
Wigilię dla najuboższych mieszkańców miasta i ukraińskich uchodźców przygotowało Bydgoskie Stowarzyszenie Miłosierdzia i Caritas Diecezji Bydgoskiej, przy wsparciu wielu organizacji charytatywnych, wolontariuszy i darczyńców.
– Darczyńcy przyczynili się do tego, że tak pięknie możemy przeżyć ten czas – powiedział biskup diecezji bydgoskiej, ks. Krzysztof Włodarczyk. – Fajnie być z tymi osobami i okazać serce nie tylko przez słowo, ale też konkretny dar – dodał Włodarczyk.
Co konkretnie czekało na osoby, które wzięły udział w wigilii? – Pierogów było 6000, ryb mieliśmy około 1500. Nie zabrakło barszczu, zupy grzybowej oraz kompotu. Nawet nie wiem, ile mieliśmy ciast. To wielkie dzieło wielu ludzi dobrych serc – dodał z kolei ks. Sławomir Bar, proboszcz parafii św. Wincentego a Paulo w Bydgoszczy.