Do wojska, marsz! Armia będzie wzywać na szkolenie. Nie tylko rezerwistów
Sporo emocji i komentarzy wywołała ostatnio informacja o tym, że wojsko wzywać będzie w przyszłym roku na szkolenia. Także te osoby, które w przeszłości z wojskiem nie miały nic wspólnego. Kto, na jakich zasadach i dlaczego może otrzymać wezwanie?
- Te szkolenia to nic nowego - mówi podpułkownik Andrzej Sowa z Ośrodka Zamiejscowego w Bydgoszczy Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji. Wezwania (w całym kraju) może otrzymać około 200 tysięcy osób.
- To jest ten limit graniczny, ale to nie jest nic nowego w przeciągu ostatnich trzech lat - mówi ppłk Sowa. - Zarówno w roku 2021, jak i w 2022 roku limit ten był na tym samym poziomie, jedynie ze względu na pandemię ćwiczenia w jednostkach wojskowych ograniczano lub nawet w pewnych okresach odwoływano. Wracając już do normalności staramy się, żeby w przyszłym roku wypełnić zakładane limity do powołania żołnierzy rezerwy (...). Program szkolenia zależy od rodzaju jednostki wojskowej, która posiada określony sprzęt, ma określone specjalności wojskowe. Jest to kwestia odświeżenia pewnych nawyków, umiejętności posługiwania się sprzętem.
Wezwanie otrzymają również osoby, które z wojskiem nie miały nigdy nic do czynienia. Ta grupa osób w skali kraju nie jest duża...
- Na razie to wstępnie około 3 tys. osób. Takie wezwania zdarzają się od kilku lat. Osoby, które nie były nigdy w wojsku mogą uczestniczyć w ćwiczeniach wojskowych ze względu na wykonywanie szczególnie przydatnych dla wojska zawodów, na przykład: lekarza, ratownika medycznego, kierowcy, informatyka (...). Te ćwiczenia potrwają nie dłużej niż dwa dni - zapowiada ppłk Andrzej Sowa.
Więcej w relacji Macieja Wilkowskiego.