Radni kontra Stowarzyszenie „Nie dla spalarni w Inowrocławiu”. Odpowiedzieli na oskarżenia
– Postawa stowarzyszenia to dla nas jakiś niewyobrażalny absurd – tak wtorkową konferencję „Stowarzyszenia nie dla spalarni w Inowrocławiu” skomentował przewodniczący Rady Miejskiej tego miasta Tomasz Marcinkowski. Zdaniem stowarzyszenia szefowie Rady kłamali w sprawie dokumentów, jakie mieli otrzymać od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Chodzi o pisma i wyniki badań dotyczących braku szkodliwości spalarni śmieci na ludzkie zdrowie. W środę na konferencji prasowej przewodniczący Rady Miejskiej pokazał materiały, jakie radni wysłali do Narodowego Funduszu ochrony Środowiska.
– 21 czerwca wysłaliśmy pismo do NFOŚiGW, zadając cztery pytania, sprowadzające się do pozyskania informacji, czy tego typu instalacje są bardziej ekologiczne od ciepłownictwa systemowego, czyli węglowego, i czy są one od nich mniej emisyjne. Pismo przed chwilą kolega państwu pokazał. 18 lipca otrzymaliśmy odpowiedź, z które wynika, jednoznacznie, że tego typu instalacje w porównaniu z tradycyjnymi kotłami rusztowymi – węglowymi są od 10 do 100 razy mniej emisyjne – mówił przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Marcinkowski. Na spotkaniu z mediami radni pokazali korespondencję, jaką prowadzili z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska.
– Po tym, jak otrzymaliśmy odpowiedź, skontaktował się z nami pracownik NFOŚiGW, informując, że w przekazanej nam odpowiedzi nie byli w stanie zawrzeć wszystkich materiałów z uwagi na ich pojemność, zostało wskazane nam źródło do pobrania tych materiałów. My pobraliśmy te wszystkie materiały, prezentacje, badania – m.in. przygotowane przez państwowy badawczy Instytut Ochrony Środowiska, materiały przygotowane przez pracowników Ministerstwa Klimatu i Środowiska – mówił wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Inowrocławia Patryk Kaźmierczak.
Radni nie ukrywają, że całą sprawę dotyczącą wtorkowego oświadczenia Stowarzyszenia „Nie dla spalarni w Inowrocławiu”, chcą zgłosić do, jak się wyrazili, „odpowiednich organów”.