Zwłoki w bydgoskim parku. Policja długo szukała lekarza, który stwierdzi zgon

2022-11-18, 17:04  Monika Siwak/Redakcja
Martwy człowiek leżał przez kilka godzin przy placu zabaw w bydgoskim Parku im. Kochanowskiego. Policjanci przez ten czas nie mogli znaleźć lekarza, który oficjalnie potwierdziłby zgon./fot. Tomasz Kaźmierski

Martwy człowiek leżał przez kilka godzin przy placu zabaw w bydgoskim Parku im. Kochanowskiego. Policjanci przez ten czas nie mogli znaleźć lekarza, który oficjalnie potwierdziłby zgon./fot. Tomasz Kaźmierski

Martwy człowiek leżał przez kilka godzin przy placu zabaw w bydgoskim Parku im. Kochanowskiego. Policjanci przez ten czas nie mogli znaleźć lekarza, który oficjalnie potwierdziłby zgon./fot. nadesłane

Martwy człowiek leżał przez kilka godzin przy placu zabaw w bydgoskim Parku im. Kochanowskiego. Policjanci przez ten czas nie mogli znaleźć lekarza, który oficjalnie potwierdziłby zgon./fot. nadesłane

Martwy człowiek, prawdopodobnie osoba bezdomna, leżał przez kilka godzin przy placu zabaw w bydgoskim Parku im. Kochanowskiego. Policjanci przez ten czas nie mogli znaleźć lekarza, który oficjalnie potwierdziłby zgon.

- Około godziny 8:30 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie leżącym w Parku Kochanowskiego w Bydgoszczy. Na miejscu zostały skierowane służby ratunkowe. Ratownicy próbowali udzielić mężczyźnie pomocy, niestety, nie było żadnych oznak życia - mówi nadkom. Przemysław Słomski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Zgodnie z procedurą, kolejnym krokiem powinno być oficjalne stwierdzenie zgonu. I tu pojawił się problem. W karetce, która przyjechała na miejsce nie było lekarza, tylko ratownicy, którzy takich uprawnień nie mają.

Jak wyjaśnia Krzysztof Wiśniewski, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy, zadaniem ratowników medycznych jest pomoc w sytuacjach nagłego zagrożenia życia. - Kiedy załoga karetki stwierdza, że dana osoba nie żyje, nie musi wzywać lekarza z pogotowia, zostawia jedynie informację dla osoby uprawnionej do stwierdzenia zgonu - dowiadujemy się od rzecznika WSPR.

- Ratownik medyczny rozpoznaje zgon, nie wykonuje żadnych medycznych czynności ratunkowych, wystawia jedynie kartę informacyjną - mówi Krzysztof Wiśniewski. - Zgon stwierdza lekarz podstawowej opieki zdrowotnej albo lekarz - koroner. W niektórych miastach są już koronerzy, niestety, nie w Bydgoszczy, więc obowiązek stwierdzenia zgonu spoczywa na podstawowej opiece zdrowotnej.

Policjanci próbowali sprowadzić na miejsce lekarzy z przychodni, ale spotkali się z odmową, bo medycy byli zajęci pacjentami. Po paru godzinach poszukiwań lekarza, około 11.00 zgon stwierdził wezwany przez policjantów specjalista medycyny sądowej. Nie stwierdzono udziału osób trzecich. Ciało zabrano, by przeprowadzić sekcję zwłok. Ustalana jest tożsamość zmarłego człowieka.

Mówi nadkom. Przemysław Słomski

mówi Krzysztof Wiśniewski, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy

Region

BAR za chwilę przywita pierwszych gości. Wnętrza można podziwiać, ale jeszcze bardziej dzieło

BAR za chwilę przywita pierwszych gości. „Wnętrza można podziwiać, ale jeszcze bardziej dzieło”

2024-12-08, 20:44
Co mają pieniądze do harcerstwa Dziennikarskie śledztwo naszych reportażystów [posłuchaj]

Co mają pieniądze do harcerstwa? Dziennikarskie śledztwo naszych reportażystów [posłuchaj!]

2024-12-08, 12:38
Samolot szkoleniowy rozbił się na polu niedaleko Chełmna. Dwie osoby są ranne [zdjęcia]

Samolot szkoleniowy rozbił się na polu niedaleko Chełmna. Dwie osoby są ranne [zdjęcia]

2024-12-08, 11:12
Pod górkę z historią. Rodzice proszą o miejsce do zjeżdżania na sankach. Ratusz mówi nie

Pod górkę z historią. Rodzice proszą o miejsce do zjeżdżania na sankach. Ratusz mówi „nie"

2024-12-08, 10:42
Lodołamacze rozpoczęły dyżur na Wiśle. Mają dbać o rzekę od Płocka do Włocławka

Lodołamacze rozpoczęły dyżur na Wiśle. Mają dbać o rzekę od Płocka do Włocławka

2024-12-08, 09:35
Szpital Biziela zaprosił na rozmowę o otyłości. To walka na kilku frontach naraz

Szpital Biziela zaprosił na rozmowę o otyłości. To walka na kilku frontach naraz!

2024-12-08, 08:00
W czapce kolejarza nadawali komunikaty. To dopiero odjazd Stacja Mikołajki w Bydgoszczy

W czapce kolejarza nadawali komunikaty. To dopiero odjazd! Stacja Mikołajki w Bydgoszczy

2024-12-07, 21:39
MON pyta firmy transportowe - także z regionu - o liczbę pojazdów, garaży. Na wypadek wojny

MON pyta firmy transportowe - także z regionu - o liczbę pojazdów, garaży. Na wypadek wojny?

2024-12-07, 20:35
Jeżdżą na wózkach, a zdobyli Śnieżkę. Na bydgoskiej uczelni o łamaniu barier

Jeżdżą na wózkach, a zdobyli Śnieżkę. Na bydgoskiej uczelni o łamaniu barier

2024-12-07, 19:16
Tych Mikołajów było widać i słychać z daleka Świąteczna Wataha motocyklistów [wideo, zdjęcia]

Tych Mikołajów było widać i słychać z daleka! Świąteczna „Wataha" motocyklistów [wideo, zdjęcia]

2024-12-07, 17:42
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę