Poseł Kownacki: Amerykańskie F-16 to wielka szansa dla bydgoskich WZL [rozmowa]

2022-11-15, 10:03  Michał Jędryka/Redakcja
Do WZL nr 2 w Bydgoszczy trafił pierwszy amerykański samolot F-16 do naprawy/fot. Maciej Wilkowski

Do WZL nr 2 w Bydgoszczy trafił pierwszy amerykański samolot F-16 do naprawy/fot. Maciej Wilkowski

Do WZL nr 2 w Bydgoszczy trafił pierwszy amerykański samolot F-16 do naprawy/fot. Maciej Wilkowski

Do WZL nr 2 w Bydgoszczy trafił pierwszy amerykański samolot F-16 do naprawy/fot. Maciej Wilkowski

Do WZL nr 2 w Bydgoszczy trafił pierwszy amerykański samolot F-16 do naprawy/fot. Maciej Wilkowski

Do WZL nr 2 w Bydgoszczy trafił pierwszy amerykański samolot F-16 do naprawy/fot. Maciej Wilkowski

- W wyniku konfliktu na Ukrainie, samoloty MIG czy SU do tej pory serwisowane w bydgoskich WLZ-ach będą odchodziły do lamusa. Współpraca z amerykańską spółką to bardzo dobry kierunek — mówi poseł Bartosz Kownacki, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej, który był gościem „Rozmowy dnia” w Polskim Radiu PiK.

Michał Jędryka: W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki był w Bydgoszczy, odwiedził Wojskowe Zakłady Lotnicze. Był z tej okazji, że do WZL nr 2 trafił pierwszy amerykański samolot F-16 do naprawy. To efekt umowy zawartej z amerykańską spółką AAR Government Services. Jak Pan ocenia wartość tej umowy i jej znaczenie dla nie tylko Bydgoszczy, ale dla całego polskiego potencjału obronnego?
Bartosz Kownacki: To dobra informacja dla całego przemysłu zbrojeniowego, ale w szczególności dla Bydgoszczy. Jest to początek poważnej współpracy. Jak wiemy - w zakładach WZL nr 2 w Bydgoszczy serwisowane są samoloty F-16, wykorzystywane przez Polskie Siły Zbrojne. Wiemy też, że są to samoloty zastępowane w jakimś sensie przez nowocześniejsze F-35, ale to nie znaczy, że F-16 nie są nowoczesne. Wręcz przeciwnie - wiele państw nadal je zamawia i kupuje…

Polska również je ma...
- Trzeba oceniać, że przynajmniej jeszcze przez 40 lat te samoloty będą w powietrzu. Obecnie sytuacja wygląda w ten sposób, że firma Lockheed Martin i inne z nią współpracujące nastawiają się na serwisowanie nowocześniejszych samolotów F-35 i rozwój tego sektora. To powoduje, że tworzy się nisza – miejsce na kilkadziesiąt lat pracy dla takich zakładów, jak WZL nr 2 w Bydgoszczy.
Jeżeli stałoby się tak - a są takie zamiary – by w Europie zakład bydgoski był tym, który serwisuje większość, a być może w przyszłości wszystkie samoloty F-16 – zarówno te na wyposażeniu armii Stanów Zjednoczonych, jak i armii sojuszniczych z Europy – to jest dla niego ogromna szansa. Musimy mieć świadomość, że w wyniku konfliktu na Ukrainie, samoloty do tej pory serwisowane w WLZ-ach, czyli MIGi i SU - dobry sprzęt, ale już postsowiecki - będą odchodziły do lamusa. Będą wykorzystywane, ale to jest ich końcowa faza. Rodziło się więc pytanie, co dalej z zakładami WZL nr 2, czym będą się zajmowały? Oczywiście mają swoją odnogę cywilną – malownię, która po czasie pandemii nie była specjalnie dochodowa, ale obecnie dobrze się rozwija. Było też kilka innych pomysłów - w tym serwisowanie samolotów wojskowych, chociażby F-16, także transportowych amerykańskich...

Też Herkulesów, które są na wyposażeniu polskiej armii.
- I to jest właśnie ta nisza, która zastąpi sprzęt postsowiecki. I to jest dobry początek! Nie znaczy to, że przy pierwszym samolocie, który zakłady WZL nr 2 serwisują, zarobią miliardy, bo tak nie będzie. Jednak w perspektywie kilkudziesięciu lat i tego, że jest tutaj dobra załoga - przygotowana i mająca w tym zakresie doświadczenie i z samolotów postsowieckich i amerykańskich - będą to miliardy złotych, które zakład zarobi i - co ważne – da też miejsca pracy mieszkańcom Bydgoszczy i okolicznych miejscowości.
To jest bardzo ważna informacja, bo obok bezzałogowców, które są i które w przyszłym tygodniu będzie wizytowała komisja obrony narodowej, to jest to kluczowa „noga” tego zakładu. Produkcja cywilna czy serwisowanie cywilne jest bardzo ważne, ale bydgoski zakład zawsze słynął ze spraw wojskowych i to właściwy kierunek, którym powinny podążać także inne zakłady zbrojeniowe - czyli szukać kontrahentów na Zachodzie. (...)

POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY DNIA

Region

Choinka i karuzele stoją, kramy się rozstawiają. Jarmark od soboty [wideo, galeria]

Choinka i karuzele stoją, kramy się rozstawiają. Jarmark od soboty [wideo, galeria]

2022-11-18, 08:41
Proces po śmierci 3-latka: chcą dożywocia dla ojczyma i 25 lat więzienia dla matki

Proces po śmierci 3-latka: chcą dożywocia dla ojczyma i 25 lat więzienia dla matki

2022-11-18, 06:51
Delegacja wojsk brytyjskich w Toruniu. Obserwowali ćwiczenia WOT [wideo, zdjęcia]

Delegacja wojsk brytyjskich w Toruniu. Obserwowali ćwiczenia WOT [wideo, zdjęcia]

2022-11-17, 17:45
O niemieckim spojrzeniu na Europę. Dysputy Kopernikańskie w Toruniu

O niemieckim spojrzeniu na Europę. „Dysputy Kopernikańskie” w Toruniu

2022-11-17, 17:26
Obecny rektor uczelni składa doniesienie do prokuratury na swojego poprzednika

Obecny rektor uczelni składa doniesienie do prokuratury na swojego poprzednika

2022-11-17, 16:53
Ukradł telefon i prowadził po pijanemu. 35-latek zatrzymany po pościgu

Ukradł telefon i prowadził po pijanemu. 35-latek zatrzymany po pościgu

2022-11-17, 14:35
Budżet Torunia na przyszły rok bez fajerwerków. Deficyt ma pokryć emisja obligacji

Budżet Torunia na przyszły rok „bez fajerwerków”. Deficyt ma pokryć emisja obligacji

2022-11-17, 13:42

Цими вихідними у Бидгощі відбудеться Фестиваль рослин

2022-11-17, 12:14
Adwokaci spotkali się ze studentami. Zachęcali do ich wejścia na ścieżkę prawa

Adwokaci spotkali się ze studentami. Zachęcali do ich „wejścia na ścieżkę prawa"

2022-11-17, 11:30
Czy inowrocławianie za korzystanie z termy muszą płacić więcej, niż kuracjusze Ratusz: To nieprawda

Czy inowrocławianie za korzystanie z termy muszą płacić więcej, niż kuracjusze? Ratusz: To nieprawda

2022-11-17, 10:35
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę