Śmiertelny wypadek koło Lipna. Nikt nic nie widział, bo była bardzo gęsta mgła
Zginął kierowca auta osobowego, które w środę rano wpadło do rowu na drodze wojewódzkiej nr 559 w Głodowie koło Lipna. Nie wiadomo, kiedy dokładnie doszło do wypadku, gdyż miejsce to było spowite gęstą mgłą.
W środę po godzinie 6.00 pewien mężczyzna zgłosił policji, że w Głodowie, na drodze 559 doszło do wypadku. Według wstępnych ustaleń, skoda octavia zjechała na pobocze, po czym uderzyła w przepust drogowy i wpadła na pole. Na miejscu zginął 27-letni mieszkaniec gminy Lipno. Policjanci pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniać okoliczności tej tragedii. W sprawie wszczęte zostało śledztwo prokuratorskie.
Nad ranem panowała gęsta mgła. Nie wiadomo, ile czasu minęło od wypadku do chwili, gdy przypadkowy kierowca zauważył rozbite auto w polu. Przybliżoną godzinę śmierci ofiary może ustalić sekcja zwłok.