Ludzie chętnie zbierają drewno z lasu na opał. To szansa na duże oszczędności
W okolicach Bydgoszczy wzrosło zainteresowanie pozyskaniem drewna z lasu na opał. W październiku do tzw. samowyrobu drewna w leśnictwie Białe Błota zapisało się prawie 30 osób. – Wystarczy przyjść do najbliższego leśnictwa – zachęcił pełniący obowiązki nadleśniczego w Nadleśnictwie Bydgoszcz, Jakub Siedlecki.
– Nie wolno ścinać, ale to, co leży, jest do zabrania. Prosimy o podzielenie drewna na grubsze, takie powyżej 7 centymetrów, i do 7 centymetrów, czyli „drobnicę”. Gdy drewno będzie gotowe, należy zgłosić się do odbioru tego drewna. Leśniczy nabije numerek i później można w kancelarii leśnictwa lub w nadleśnictwie wykupić to drewno i zabrać do domu – powiedział Siedlecki.
Jaka jest cena za zdobyty materiał opałowy? – Za drewno małowymiarowe zapłacimy około 15 złotych za metr sześcienny. Drewno średniowymiarowe to wydatek rzędu 40 złotych. Podczas zimy na dom jednorodzinny potrzeba do 30 metrów sześciennych czystego drewna – dodał pełniący obowiązki nadleśniczego w Nadleśnictwie Bydgoszcz.
Żeby móc pozyskać drewno z lasu potrzeba odpowiedniego pojazdu i piły spalinowej. Za zabieranie drewna z lasu bez pozwolenia grozi mandat, jeśli wartość materiału nie przekracza 500 złotych. Kradzież większej ilości drewna może skończyć się rozprawą sądową.