Samorządy będą mogły skorzystać z zamrożenia cen prądu. Zaproponowano warunek
Aby samorząd został objęty zamrożeniem cen energii elektrycznej, nie będzie mógł zużyć więcej, niż 80 proc. energii wykorzystanej w roku bieżącym – ma wynikać z projektu ustawy, o którym we wtorek (11 października) rozmawiał z samorządowcami premier Mateusz Morawiecki. – To warunek bardzo trudny do spełnienia – mówi zastępca prezydenta Bydgoszczy Michał Sztybel.
Wiceprezydent Sztybel był reprezentantem samorządów Unii Metropolii Polskiej na spotkaniu z premierem dotyczącym m.in. dystrybucji węgla i cen energii.
– Pan premier poinformował nas, że będzie projekt ustawy, w którym znajdzie się zamrożenie cen energii na poziomie 785 zł netto za MWh. Warunek: oszczędność 20 proc. energii. Jeżeli dany samorząd przekroczy zużycie 80 proc. energii z roku poprzedniego, to wchodzi w ceny wysokie, wynikające z przetargów – tłumaczy Michał Sztybel.
Samorządy podczas spotkania wskazywały, że próg powinien zostać zmieniony. – Osiągnięcie 20 proc. oszczędności jest warunkiem bardzo trudnym do spełnienia. Nie chcę straszyć, ale najłatwiej to chyba osiągnąć na komunikacji tramwajowej. Bo zamykanie szkół bardzo trudno sobie wyobrazić – komentuje.
Dodaje też, że nawet przy skorzystaniu z zamrożenia cen Bydgoszcz zapłaci za prąd więcej, niż w tym roku. – To o ok. 35 mln złotych więcej, niż w 2022 roku. Obecnie Miasto średnio płaci 530 zł netto za MWh – mówi.