Szlakiem męczeńskiej drogi księdza Jerzego Popiełuszki. Sztafeta, maraton i pamięć [wideo]
Trzydziesty bieg sztafetowy i siódmy maraton szlakiem męczeńskiej drogi księdza Jerzego Popiełuszki wyruszył sprzed kościoła św. Polskich Braci Męczenników na bydgoskich Wyżynach. Z miejsca, w którym kapelan Solidarności odprawił ostatnią mszę wystartowali uczniowie, sportowcy, księża m.in. z Szubina, Żnina, Chojnic, Inowrocławia i Bydgoszczy
- 42 kilometry - któryś raz z kolej biegnę, chyba czwarty raz tu jestem. Wszyscy razem biegniemy, jak coś się dzieje, to jeden drugiemu pomaga. Atmosfera jest świetna. Fajny bieg...
- Ksiądz Popiełuszko to bardzo ważna dla mnie postać. To była kapłan, który służył zwykłym ludziom. I porwał ludzi za sobą...
- Człowiek myśli, co on przeżywał, te cierpienia, trudy, jak on to wszystko znosił. Każdy z nas biegnie i też jakiś trud w to wkłada...
- Byłam parafianką tego kościoła i byłam razem z tatą na ostatniej mszy ks. Popiełuszki. Miałam 13 lat. Nikt się tej tragedii nie spodziewał, mimo, że takie rzeczy się wtedy działy w kraju. Dowiedzieliśmy się o porwaniu księdza późnym wieczorem, pod kościół przyszły tłumy ludzi. Przeżywaliśmy to tak, jakby zginęła bliska nam osoba... - mówili uczestnicy tego wydarzenia.
Biegacze i rowerzyści około godz. 15 dotarli do Górska - miejsca porwania duchownego przez SB. Później przyszły także grupy piesze.
Bieg organizuje Solidarność i Fundacja Światło Życie. Ksiądz Jerzy Popiełuszko został zamordowany 38 lat temu w wieku 37 lat.