O gospodarce wodnej w Kruszwicy. Czy Kujawy stepowieją?
W Kruszwicy trwa kolejne posiedzenie Prezydium Kujawsko-Pomorskiej Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. W panelu dyskusyjnym biorą udział przedstawiciele rządu, przedsiębiorców oraz naukowcy.
Tym razem głównym tematem jest szeroko pojmowana gospodarka wodna. Zaproszeni goście zastanawiają się jak poradzić sobie z niedoborem wody na Kujawach. Jeden z tematów dotyczy budowy stopnia wodnego w Siarzewie.
– Jest to budowla hydrotechniczna wielofunkcyjna, bardzo wyczekiwana przez tutejsze społeczności lokalne. Na dowód tego, zebrano 100 tys podpisów mieszkańców. Również kilkanaście organizacji społecznych jest za tym, żeby ten stopień wodny jak najszybciej powstał – mówił prezes Wód Polskich Krzysztof Woś.
W panelu dyskusyjnym wziął udział także poseł na Sejm Jan Krzysztof Ardanowski, który zauważa konieczność racjonalnej gospodarki wodą:
– Bez wody nie ma życie - to jest truizm. Trzeba wykorzystywać do produkcji żywności przede wszystkim gleby żyzne, położone stosunkowo niedaleko ujęć wody i możliwości nawadniania o wysokiej kulturze rolnej. Kujawy i południowa część Ziemi Dobrzyńskiej do takich obszarów należą. To jest kierunek, który Polskę czeka, to jest trochę na wzór Hiszpanii, tam właściwie wszystkie najważniejsze uprawy są nawadnianie.
W czasie posiedzenie zaproszeni goście zastanawiali się, jak pogodzić ochronę środowiska z produkcją przemysłowo-rolną. Wręczone zostały także dyplomy członkom zespołu tworzącego projekt „Woda dla Kujaw-Żywność dla Polski”.