Patomorfolodzy zapraszają do siebie licealistów. Będą mikroskopy, tkanki, badania
To od ich diagnozy zależy często dalsze, prawidłowe leczenie pacjenta. Chodzi o patomorfologów i o specjalność medyczną bardzo potrzebną, a jednocześnie mało popularną wśród studentów medycyny. Katedra i Zakład Patomorfologii Klinicznej Collegium Medicum UMK rozpoczynają cykl warsztatów medycznych dla licealistów.
Warsztaty mają zachęcić uczniów, którzy planują studiować medycynę, by pomyśleli o patomorfologii jako dalszej specjalizacji.
- Bo patomorfologów jest za mało - mówi profesor Dariusz Grzanka, kierownik Katedry Patomorfologii. - Patomorfologia jest troszeczkę kojarzona z sekcjami, ale tak naprawdę, na co dzień zajmujemy się diagnostyką chorych tkanek. W wielu przypadkach są to choroby nowotworowe. U nas studenci dowiadują się o podstawach medycyny. Jak wygląda zmieniony organ, co powoduje chorobę, dlaczego ta choroba rozwija się tak, a nie inaczej.
- Uczniowie mają okazję wejść do laboratorium diagnostycznego, zobaczyć jak wyglądają narządy. Z całym zespołem staramy się im opowiedzieć, jak wygląda nasza praca, co robimy, aby tego pacjenta prawidłowo zdiagnozować, żeby lekarz klinicysta mógł go później prawidłowo leczyć - mówi Paulina Antosik, adiunkt w Katedrze Patomorfologii Klinicznej, kierownik laboratorium Zakładu Patomorfologii Klinicznej.
Najbliższe warsztaty zaczynają się za tydzień - 19 września. Są jeszcze wolne miejsca. Chętni mogą się kontaktować z Katedrą Patomorfologii Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy.
Więcej w materiale Elżbiety Rupniewskiej.