Książka o Aleksandrze Stpiczyńskim. Wojenny bohater z Włocławka był gigantem!

2022-09-09, 12:00  Marek Ledwosiński/Redakcja
„Kurier na równiku" to książka o Aleksandrze Stpiczyńskim, doskonałym szpiegu wojennym rodem z Włocławka. /fot. Wikipedia/Centralne Archiwum Wojskowe

„Kurier na równiku" to książka o Aleksandrze Stpiczyńskim, doskonałym szpiegu wojennym rodem z Włocławka. /fot. Wikipedia/Centralne Archiwum Wojskowe

„Kurier na równiku" to publikacja o doskonałym szpiegu wojennym rodem z Włocławka. W Bibliotece Miejskiej odbyło się spotkanie z redaktorką książki o Aleksandrze Stpiczyńskim, Beatą Majchrowską.

Stpiczyński to przedwojenny oficer kawalerii, ale przede wszystkim oficer wywiadu wojskowego i wojenny kurier między Komendą Główna Armii Krajowej i siedzibą naczelnego wodza w Londynie. Zasłynął również jako jeden z około trzystu ,,cichociemnych", zrzuconych do kraju na spadochronie, by tu organizować ruch oporu. Wojnę zakończył w obozie koncentracyjnym. Wyzwolili go Amerykanie.

Tytuł książki ,,Kurier na równiku" nawiązuje do powojennych losów Aleksandra Stpiczyńskiego, który wyemigrował do Ekwadoru od podstaw karczując tam dżunglę, by założyć dużą farmę rolniczą. Do Polski wrócił w latach osiemdziesiątych.

- Ze Stpiczyńskim po raz pierwszy zetknęłam się na pchlim targu, na którym kupiłam jego wspomnienia, stare wydanie z lat 80., pod tytułem „Wbrew wyrokowi losu". Zaczęłam czytać te wspomnienia i wydawało mi się to niesamowite, że w ogóle nie wiedziałam o takim człowieku, że on jest zapomnianym bohaterem, a nadaje się absolutnie na wzór do naśladowania - mówi Beata Majchrowska.

Mówią, że jedynie lepszy PR sprawił, że bardziej znani są Nowak-Jeziorański, Karski, a nie Stpiczyński...

- Różne są tego przyczyny między innymi to, że rodzina nie kontynuowała jego spuścizny. Jego syn zmarł bezpotomnie, więc ta linia Aleksandra wygasła. Postanowiłam to zmienić i sprawić, że o Stpiczyńskim znów się zacznie mówić. Taką okazją byłoby właśnie wznowienie tych jego starych wspomnień. Później okazało się, że istnieją dzienniki, nigdy nie publikowane. Postanowiłam je dołączyć do tego pierwszego tomu wspomnień z czasów wojny (...).

Aleksandrowi Stpiczyńskiemu poświęcony jest także pamiątkowy obelisk przed gmachem Kujawskiej Szkoły Wyższej we Włocławku. Prócz wydanej właśnie książki to jedyny ślad pamięci po cichociemnym z Włocławka.

Więcej w materiale Marka Ledwosińskiego. Więcej o Aleksandrze Stpiczyńskim: TUTAJ, a o książce „Kurier na równiku": TUTAJ

Materiał Marka Ledwosińskiego (Popołudnie z nami)

Region

Prezydent Brejza chce rozdać tabletki z jodkiem potasu już teraz. Są przeciwnicy

Prezydent Brejza chce rozdać tabletki z jodkiem potasu już teraz. Są przeciwnicy

2022-10-12, 17:10
W Żurawicach trwa wypompowywanie ropy po wycieku. Akcja przynosi efekty

W Żurawicach trwa wypompowywanie ropy po wycieku. „Akcja przynosi efekty”

2022-10-12, 16:52
Ciepła woda dla Torunia. Lux Veritatis otwiera nowoczesną ciepłownię [wideo]

Ciepła woda dla Torunia. Lux Veritatis otwiera nowoczesną ciepłownię [wideo]

2022-10-12, 15:15
Po wycieku ropy z rurociągu w Żurawicach: czy doszło do skażenia gleby i wody

Po wycieku ropy z rurociągu w Żurawicach: czy doszło do skażenia gleby i wody?

2022-10-12, 13:30
Pociąg potrącił mężczyznę pod Inowrocławiem. Wtargnął na torowisko

Pociąg potrącił mężczyznę pod Inowrocławiem. Wtargnął na torowisko?

2022-10-12, 12:52
    .

Простір для навчання та ігор. Загальна кімната для дітей з України

2022-10-12, 11:55
Radni PO z Włocławka: Prezydent nie będzie handlował węglem. To nie jego zadanie

Radni PO z Włocławka: Prezydent nie będzie handlował węglem. To nie jego zadanie

2022-10-12, 09:24
Wyciek z rurociągu Przyjaźń pod Włocławkiem. Wszystkie hipotezy możliwe

Wyciek z rurociągu „Przyjaźń” pod Włocławkiem. „Wszystkie hipotezy możliwe”

2022-10-12, 08:30
Wziął zdrapki, pójdzie za kratki Złodziej z Włocławka długo nie cieszył się łupem

Wziął zdrapki, pójdzie za kratki! Złodziej z Włocławka długo nie cieszył się łupem

2022-10-12, 07:00
Były współpracownik Fundacji Tumult oskarża szefostwo. Dotarliśmy do jego pisma

Były współpracownik Fundacji Tumult oskarża szefostwo. Dotarliśmy do jego pisma

2022-10-11, 21:12
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę