Od 50 lat pływają, nurkują i czyszczą dno Brdy. Końca tej pracy nie widać! [zdjęcia]
Jubileuszowy, 50. Spływ Płetwonurków Brdą odbywał się w bydgoskiej Smukale. Jak zawsze chodziło o sprzątanie dna rzeki zaśmiecanego systematycznie przez mieszkańców. Na akcję przyjechało ponad 100 płetwonurków z całej Polski.
- Z Kalisza, z Piły, z Łodzi, oczywiście z Bydgoszczy najwięcej. Kontynuujemy te spływy od 1971 roku, kiedy to po raz pierwszy PTTK Perkoz Eltra wpadło na pomysł i zorganizowało te wpływy. Przez te 50 lat, ten odcinek Brdy, około 7 kilometrowy między Smukałą, mostem Witolda Pileckiego, został już bardzo mocno oczyszczony, a jednak co roku znajdujemy nowe śmieci. Myślę, że w tym roku również. Spływy będę trwały tak długo, jak długo znajdziemy chociaż jednego śmiecia - mówi Jan Kwiatoń z Bydgoskiego Regionalnego Klubu Eksploracyjnego ERKA.
- Moim marzeniem jest dopłynąć do końca i nie znaleźć śmieci - mówił płetwonurek z Piły, który w bydgoskiej akcji uczestniczy od lat 70.
Niestety, i tym razem pływacy i nurkowie przeżyli szok. Odpadów było bardzo dużo. Płetwonurkowie wyciągali z wody, tradycyjnie, opony, wyposażenie mieszkań, części garderoby, a nawet...silniki od motocykli.
Jubileuszowy spływ płetwonurków udało się zorganizować dzięki wsparciu z Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego. Jak zwykle były nagrody dla płetwonurków, którzy wyłowili najwięcej śmieci. Były też jubileuszowe wspomnienia uczestników, którzy mogą pochwalić się najdłuższym stażem.