Rodzina zastępcza? Nie ma się czego bać! Lepiej zadzwonić do MOPS - u
To ogromna odpowiedzialność, ale także wyjątkowe powołanie. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Bydgoszczy nadal poszukuje rodziców zastępczych. W mieście brakuje co najmniej kilkudziesięciu takich opiekunów. To dlatego zorganizowano Dzień Otwarty Pieczy Zastępczej.
W Bydgoszczy na rodziny zastępcze oczekuję kilkadziesiąt dzieci. Rodzicielstwo zastępcze nie jest łatwe, ale czasem obawy mogą być nadmierne - przekonuje Justyna Ratkowska, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bydgoszczy.
- Rodzicielstwo zastępcze m - użyję takiego słowa - uprawiać w różny sposób. Można być rodziną dla jednego dziecka, można być rodziną zawodową o charakterze pogotowia rodzinnego i te rodziny przyjmują małe dzieci do lat siedmiu. Nie ma w tym przypadku przechodzenia razem tego procesu dorastania, bo wiadomo że w rodzinach długoterminowych jest dużo problemów z dziećmi nastoletnimi, ale to są troszeczkę inne oblicza rodzicielstwa zastępczego. Jeżeli ktoś chce zostać rodzicem zastępczym, ale się obawia, to ja zapraszam na rozmowę, która rozwiewa wiele wątpliwości. Czasami strach ma wielkie oczy.
Więcej w materiale Michała Słobodziana.