Miała być burza z gradobiciem, a jest spokój! Co z tymi prognozami pogody?
Ostatnie prognozy pogody zapowiadały ulewę w Bydgoszczy, tymczasem nad miastem nie spadła ani kropla deszczu. Dlaczego prognozy tak bardzo mijają się z rzeczywistością? „Latem przewidywanie dokładnego miejsca opadu jest bardzo trudne"- mówią synoptycy.
- Opad konwekcyjny, czyli spowodowany wznoszeniem się nagrzanego wilgotnego powietrza może zdarzyć się nagle, i to w niespodziewanym miejscu - wyjaśnia synoptyk z gdyńskiego biura prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Maria Poświata. Tłumaczy, że latem występują bardziej intensywne opady, bo ciepłe powietrze może przyjąć więcej wilgoci. Również ze względu na wyższą temperaturę, chmury tworzą się nawet trzy razy wyżej niż zimą - aż do 16 kilometrów nad ziemią i jest wówczas więcej miejsca na rozbudowanie większych kropel deszczu.
Problem z prognozowaniem miejsca wystąpienia opadów konwekcyjnych jest latem szczególnie dotkliwy, ponieważ bardzo często udaje się ocenić jedynie przybliżone miejsce takich większych opadów. - Dlatego ostrzeżenia wystawiane są z pewnym zapasem, są pokazywane miejsca, gdzie jest dużo większa pewność wystąpienia zjawisk ekstremalnych albo bardziej dotkliwych. Po prostu nie jest możliwe, żeby bardzo dokładnie pokazać miejsce takiego zjawiska- wyjaśnia Maria Poświata.
Więcej w materiale Moniki Siwak.