Wstęp za złotówkę. Rekompensata dla włocławian za niedogodności na nowym kąpielisku
Wejście na nowe kąpielisko przy ul. Płockiej we Włocławku za symboliczną złotówkę - tak zdecydowali radni. Cenę biletów obniżono w związku z awarią części urządzeń.
Trzy tygodnie po oddaniu do użytku inwestycji za ponad 20 mln zł, ze względu na usterki zamknięto wodny plac zabaw i brodzik. Temat wywołał na dzisiejszej sesji gorącą dyskusję.
- Wybudowano również domki, stanowiska do kamperów, które - jak na razie - mają wielki problem z uwagi na to, że jest rozgrzebana jest droga wjazdowa. Wyszła kompromitacja dla miasta i władzy. Myślę, że powinniśmy iść jeszcze krok dalej i do końca tego sezonu wpuszczać mieszkańców za darmo - mówił Janusz Dębczyński, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.
W odpowiedzi Krzysztof Kukucki - zastępca prezydenta Włocławka - tłumaczył, że droga nie została jeszcze zrobiona, bo miejskie wodociągi nie zakończyły prac przy budowie kanalizacji sanitarnej, ponieważ o podłączenie do sieci, przy okazji inwestycji, poprosili mieszkańcy.
- Jakbyśmy budowali kanalizację sanitarną tylko i wyłącznie pod potrzeby przystani, ten harmonogram spiąłby się tak, jak był zaplanowany. Natomiast z uwagi na to, że ci ludzie od kilkudziesięciu lat oczekują od miasta, że będą mieli możliwość przyłączenia się do kanalizacji spowodowało, że kanalizację sanitarną trzeba było ułożyć też w ulicy Płockiej i dalej w kierunku ulicy Granicznej i Rozdroże - wyjaśniał.
Radni Lewicy przekonują, że mimo problemów rozbudowana przystań jest powodem do dumy i wzmocni potencjał turystyczny miasta.