Pawilony w Toruniu nie zostaną obniżone. Prezydent: Trzeba by było je rozebrać
Prezydent Torunia nie zdecyduje o obniżeniu nadwiślańskich pawilonów, co sugerował - w piśmie do Michała Zaleskiego - generalny konserwator zabytków Jarosław Sellin. Prace mają być kontynuowane.
Prezydent Zaleski poinformował w czwartek o przygotowanej dla generalnego konserwatora odpowiedzi w tej sprawie. Zapewnił w niej po raz kolejny o uzyskaniu wszelkich potrzebnych zgód i opinii dotyczących tej inwestycji i realizowaniu jej w zgodzie z obowiązującym prawem. Dodał także, że wojewódzki konserwator zabytków na wielu etapach mógł zareagować na te plany — znane od lat — ale tego w żadnym momencie nie zrobił.
- Obniżenie pawilonów o trzy metry byłoby możliwe jedynie w drodze rozbiórki – tłumaczył prezydent. Powoływał się na ekspertyzy odradzające taki krok i konsekwencje finansowe, a także ewentualnie karne wobec kogoś, kto zdecydowałby się na taki ruch.- To oznaczałoby tylko jedno, a mam nadzieję, że to nie jest oczekiwane, a mianowicie „dyscyplinę finansów publicznych” dla podejmującego decyzję oraz Kodeks karny, odpowiedzialność karną. Tej decyzji nie podejmę. Nikt z prawników tego nie radzi - podkreślił prezydent Zaleski.
Odnosząc się do możliwości ewentualnej utraty przez Toruń wpisu na listę światowego dziedzictwa UNESCO, włodarz miasta wskazał, że po sprawdzeniach tej sprawy przekazuje wiceministrowi Sellinowi informacje o tym, iż są to „zbyt daleko idące obawy". - Wpis na listę światowego dziedzictwa jest bardzo precyzyjny i nie ma w nim mowy o jakiejkolwiek panoramie z poziomu Wisły bądź z poziomu dolnej części umocnień brzegowych rzeki Wisły - mówił. Zapewnił, że sprawdził to miejski konserwator zabytków Emanuel Okoń. - Są to również aspekty, które przemawiają za tym, że obawa jest nadmierna, nie może być podstawą do podjęcia decyzji powodujących konsekwencję, o których mówiłem wcześniej. Taka decyzja nie będzie podjęta. Inwestycja będzie kontynuowana i realizowana po dokładnym upewnieniu się, że jest prowadzona w tej chwili zgodnie z pozwoleniem na budowę oraz wcześniejszą decyzją o lokalizacji celu publicznego - dodał prezydent Zaleski.