Zamiast czytać o problemach, przyjrzą im się z bliska. Wizyta senatorów w regionie
Senatorowie z komisji rolnictwa i rozwoju wsi oraz komisji środowiska rozpoczęli we wtorek wizytę studyjną w Kujawsko-Pomorskiem.
Odwiedzą tamę we Włocławku i Siarzewo, zakłady azotowe Anwil, cukrownię w Kruszwicy, hodowlę roślin w Polanowicach i ośrodek hodowli zarodowej w Osięcinach. Wizyta rozpoczęła się we wtorek przed południem w Klinice Uzdrowiskowej „Pod Tężniami” w Ciechocinku, gdzie senatorów z całej Polski powitali Józef Łyczak – organizator wyjazdowego posiedzenia oraz wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.
– Niektórzy senatorowie zaczęli się niepokoić, że chcę ich zamęczyć. Uspokoiłem ich, że przyjeżdżają tu po to, żeby się zobaczyć i przesiąknąć problemami, które są w Kujawsko-Pomorskiem – mówi Józef Łyczak. – W drugim dniu mamy zaplanowany godzinny przejazd po Ciechocinku. Specjalnie będę się zatrzymywał z senatorami w tych miejscach, gdzie jest dużo ludzi – żeby mogli zagadać, zapytać i porozmawiać o problemach, które dziś mamy w regionie.
– To jest czas, żeby rozmawiać o najważniejszych rzeczach w obszarach pracy tych dwóch komisji – dodaje wojewoda. – Województwo kujawsko-pomorskie to różne problemy. Zaczynamy od rolnictwa – dla nas rolnictwo jest kluczową gałęzią gospodarki – tłumaczy.
Wyjazdowe posiedzenia senackich komisji rolnictwa i rozwoju wsi oraz środowiska w Kujawsko-Pomorskiem potrwa trzy dni.