Inspekcja pracy: najwięcej ciężkich i śmiertelnych wypadków jest na budowach
1589 przeprowadzonych kontroli i ponad 5 tysięcy wydanych decyzji, dotyczących bezpieczeństwa w pracy – to bilans minionego półrocza Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy.
– Było aż 1089 decyzji, tak zwanych natychmiastowych, czyli takich, które wymagały reakcji pracodawcy, czyli w tylu sytuacjach inspektorzy być może zapobiegli wypadkom przy pracy. Z tego aż 133 decyzje skończyły się wstrzymaniem prac, czyli praca musiała być natychmiast przerwana, ponieważ stan BHP zagrażał zdrowiu lub życiu pracowników. Inspektorzy nałożyli 310 mandatów na łączną kwotę 359600 zł, skierowano także 21 wniosków do sądu – mówił Waldemar Adametz, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy ds. Nadzoru. Jak podkreślił, trwa także program kontroli na placach budowy. Tylko w czerwcu w naszym województwie przeprowadzono ich 38, wydano 227 decyzji i nałożono 19 mandatów.
– Widać, że wypadków na budowach jest najwięcej, i to najwięcej nie w sensie jakby ilościowym, natomiast chodzi o liczbę wypadków ciężkich, śmiertelnych. Brak zabezpieczenia prac na wysokości, i to w różnych aspektach. Często pracodawca woli budować coraz wyżej, nie robiąc pełnych zabezpieczeń. Osobna sprawa to rusztowania, które są bardzo różne. Mieliśmy niedawno upadek z piątego poziomu rusztowania. Pracownik walczył w szpitalu o życie parę tygodni, niestety, umarł.
Waldemar Adametz zaapelował również do pracodawców o uwzględnianie wysokich temperatur w procesie organizacji pracy.