Wiec: burmistrz Rypina wyrwał banner z hasłem krytykującym premiera. I jest afera [wideo]

2022-07-11, 16:15  Monika Kaczyńska/Redakcja
Burmistrz Paweł Grzybowski wypowiada się dla TVN24, posłanka Joanna Scheuring-Wielgus trzyma banner zabrany przeciwnikowi premiera./fot. Joanna Scheuring-Wielgus/Facebook

Burmistrz Paweł Grzybowski wypowiada się dla TVN24, posłanka Joanna Scheuring-Wielgus trzyma banner zabrany przeciwnikowi premiera./fot. Joanna Scheuring-Wielgus/Facebook

Joanna Scheuring-Wielgus i banner niezgody/fot. Monika Kaczyńska

Joanna Scheuring-Wielgus i banner niezgody/fot. Monika Kaczyńska

Joanna Scheuring-Wielgus krytykuje burmistrza Rypina Pawła Grzybowskiego. Posłanka Lewicy zarzuca mu, że zachował się jak ochroniarz premiera wyrywając z rąk jednego z uczestników krytyczny wobec Mateusza Morawieckiego transparent. Burmistrz przyznaje, że zareagował impulsywnie, ale bronił swojego gościa. Opublikował w sieci swoje oświadczenie w formie wideo. Rzecz dotyczy sobotniej (9 lipca) wizyty premiera w Rypinie.

- Zobaczyłam zachowanie burmistrza, które jest niegodne burmistrza, ponieważ burmistrz zachował się tak, jak byłby ochroniarzem Mateusza Morawieckiego. Nie powinien tego robić, dlatego że PiS mówi w kółko, że organizuje spotkania dla ludzi, że z ludźmi chce rozmawiać, ale okazuje się, że fakty są takie, że te spotkania są zamknięte, że na te spotkania może wejść osoba, która jest sprawdzona. Nie może wejść osoba, która ma jakieś inne zdanie, ma jakiś transparent, ma megafon. Te spotkania nie są otwarte, te spotkania nie są dla ludzi, tylko dla działaczy partyjnych (...). Zachowanie burmistrza naprawdę mnie zaskoczyło, ponieważ znam burmistrza. Byłam u niego już niejednokrotnie, bo przecież różnymi sprawami jako posłowie się zajmujemy. I to było zadziwiające: burmistrz był agresywny. Nie wiem, po co to zrobił, ale ośmieszył swój urząd, ośmieszył siebie, ale też pokazał, że Rypin - a on jest jednak głową Rypina - nie jest miastem przyjaznym dla innych (...) - ocenia posłanka Lewicy.

- Zareagowałem impulsywnie, przyznaję, ale telewizja nie pokazała wszystkiego - odpowiada burmistrz Paweł Grzybowski. - Ten pan, który wszedł na spotkanie, przeszkadzał, krzyczał, nie chciał wejść w dyskusję, ani wziąć mikrofonu, by zadać pytanie, tylko przeszkadzał premierowi w rozmowie. Obrażał mnie, obrażał premiera. Uznałem, że pewne granice dobrego smaku, tak zwanej wolności słowa i demokracji zostały przekroczone. Uważam, że gdy ktoś narusza dobra osobiste człowieka, używa słów „kłamca", „złodziej", to trzeba zareagować, więc zareagowałem. Nie wiem, czy słusznie zareagowałem, ale zareagowałem. Nie obraziłem tego pana, nie dotknąłem go. Wziąłem mu tę dyktę i po prostu wróciłem na miejsce, bo ja uznałem, że mój gość - a gościłem i prezydenta, i premiera, żony prezydentów, parlamentarzystów, ministrów wszystkich stron - został obrażony. Moje drzwi są zawsze otwarte. I nigdy nikt w Rypinie nie był obrażany. Tu było inaczej.

Burmistrz wyjaśnia, że na spotkanie z premierem wchodzili mieszkańcy całego regionu, i że były zadawane trudne pytanie (...). Co więcej, były wpuszczane osoby nawet z obraźliwymi transparentami.

- Były pewne osoby, które od kilku dni nawoływały do bojkotu, do przeszkadzania, a działo się to wszystko w mediach społecznościowych, gdzie widać tego pana. Pewne osoby nie chciały oddać megafonów, więc poprosiliśmy: można wejść, wziąć mikrofon, zadać pytania, ale bez megafonów, bez zakłócania spokoju. Wyprosiliśmy jednego pana z Brodnicy, który przyjechał chyba z trzema osobami, i jedną osobę z Nowego Miasta. I to wszystko. Wszyscy pozostali wchodzili na spotkanie. Około godz. 18:00 spotkanie się rozpoczęło, więc decyzją policji i SOP - u nie wpuszczono pozostałych - zarówno sympatyków, jak i przeciwników, gdyż obiekt został już zamknięty - wyjaśniał burmistrz Rypina, Paweł Grzybowski.

Co do mężczyzny z transparentem, złożył na policji zawiadomienie o podejrzeniu kradzieży kradzież banneru.

Więcej w materiałach Moniki Kaczyńskiej i Marka Ledwosińskiego.



Materiał Moniki Kaczyńskiej (Popołudnie z nami)

Materiał Marka Ledwosińskiego

Region

W Toruniu pojawiły się śnięte ryby. Miasto monitoruje i kontroluje sytuację

W Toruniu pojawiły się śnięte ryby. Miasto monitoruje i kontroluje sytuację

2022-08-24, 14:20
Powstał nowoczesny salon fryzjerski Nie, to pracownia dla niesłyszących dzieci [ZDJĘCIA]

Powstał nowoczesny salon fryzjerski? Nie, to pracownia dla niesłyszących dzieci [ZDJĘCIA]

2022-08-24, 13:00
Po pożarze hostelu w Bydgoszczy: nie żyją trzy osoby, jedenaście jest poszkodowanych [wideo, zdjęcia]

Po pożarze hostelu w Bydgoszczy: nie żyją trzy osoby, jedenaście jest poszkodowanych [wideo, zdjęcia]

2022-08-24, 12:53
Idziemy w dobrą stronę. Coraz mniej śmieci w lasach

Idziemy w dobrą stronę. Coraz mniej śmieci w lasach

2022-08-24, 11:00
Koronawirus odstraszał chorych na raka. Teraz Centrum Onkologii ma więcej pacjentów

Koronawirus odstraszał chorych na raka. Teraz Centrum Onkologii ma więcej pacjentów

2022-08-24, 10:09
Zabytki znów wypięknieją. Łącznie na ich renowację zostanie przeznaczone 17 milionów

Zabytki znów wypięknieją. Łącznie na ich renowację zostanie przeznaczone 17 milionów

2022-08-23, 22:30
Obraził i zaatakował dwóch Ukraińców. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia

Obraził i zaatakował dwóch Ukraińców. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia

2022-08-23, 21:30
Włocławski Wydział Sportu i Turystyki ma nowego dyrektora. To komentator meczów Anwilu

Włocławski Wydział Sportu i Turystyki ma nowego dyrektora. To komentator meczów Anwilu

2022-08-23, 20:40
Wystarczy dziękuję. Sklep w Toruniu pomoże ukraińskim dzieciom zorganizować wyprawkę

Wystarczy „dziękuję”. Sklep w Toruniu pomoże ukraińskim dzieciom zorganizować wyprawkę

2022-08-23, 19:00
Śnięte ryby w żnińskim jeziorze. Służby sprawdzają, czy winna jest przyducha

Śnięte ryby w żnińskim jeziorze. Służby sprawdzają, czy winna jest przyducha

2022-08-23, 17:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę