Struga Toruńska jak rzeka pełna mleka! Służby już wiedzą, co zabrudziło wodę
Struga Toruńska ponownie zanieczyszczana. Ustalono już, że biała substancja nie jest groźna dla środowiska, a pochodzi z zakładu produkcyjnego OSM Łowicz...
- Działania straży pożarnej zostały zakończone krótko przed godz. 12:00 - mówi kpt. Przemysław Baniecki, rzecznik toruńskich strażaków. - Ustaliliśmy że jest to substancja organiczna bezpieczna, niezagrażająca ludziom ani w środowisku.
- Przeprowadziliśmy kontrolę na terenie OSM Łowicz - zakładu produkcyjnego w Toruniu - mówi Józef Czerwiński, główny specjalista Wydziału Środowiska i Ekologii Urzędu Miasta Torunia. - Potwierdziliśmy, że do wewnętrznego systemu kanalizacji deszczowej trafiła serwatka, która przedostała się tam w wyniku awarii systemu technologicznego, i wraz z porannym opadem deszczu została wypłukana do odbiornika. Służby zakładowe podjęły czynności natychmiast po ujawnieniu awarii. Zablokowano odpływ tej substancji, zlecono czyszczenie systemu kanalizacji deszczowej i podczyszczalni. Podejrzewam, że jutro rano nie będzie już w śladu po tym zanieczyszczeniu.
A serwatka to prawie klarowna ciecz, będąca pozostałością po całkowitym ścięciu mleka krowiego w czasie produkcji serów. Głównym składnikiem serwatki jest woda, która stanowi około 95% całego produktu ubocznego. Obok niej w składzie znajdziemy także białka (niespełna 1%), laktozę (do 5%), tłuszcze (około 0,5%), kwas mlekowy, minerały (wapń, fosfor, sód i jod), oraz witaminy (głównie rozpuszczalne w wodzie, z grupy B).