Dr Małgorzata Całbecka o hematologii w Szpitalu Miejskim: To narażanie pacjentów
- To narażenie pacjentów na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia - tak sytuację na Oddziale Hematologii w Szpitalu Miejskim w Toruniu ocenia założycielka oddziału, dr Małgorzata Całbecka. Przypomnijmy - 13 lekarzy, w tym 10 specjalistów, nie porozumiało się z dyrekcją miejskiej lecznicy i 1 lipca odeszło z pracy.
- Nie wyobrażam sobie, żeby ten obecny zespół mógł zastąpić trzynastu lekarzy - mówi dr Małgorzata Całbecka. - To jest absolutnie niemożliwe. Do tej pory tych 13 lekarzy pracowało naprawdę od rana, i wcale nie do godz. 14. Czasami wychodzili dużo później, tyle mieli pracy. Nie wyobrażam sobie, że dwie osoby mogą to w tej chwili wszystko zrealizować. Pacjenci muszą mieć świadomość, kto ich leczy, muszą mieć pewność kontynuacji leczenia po to, żeby byli bezpieczni. Dzięki temu udawało nam się naprawdę z ogromnym sukcesem tych pacjentów leczyć.
- Leżałam w sześciu szpitalach w Polsce. Wcześniej takiego bezpieczeństwa nigdzie nie czułam. Jestem przerażona tym, co się dzieje. Lekarz prowadzący zna wszystkie moje choroby, bo to nie jest tylko hematologia. Ja sobie nie wyobrażam dalszego leczenia z zupełnie nowym lekarzem. Tutaj się czuję bezpieczna, i to mi zabierają. Przepraszam, ale ja już nie mogę... - mówiła jedna z pacjentek.
Szpital Miejski na swojej stronie informuje, że na Oddziale jest pięcioro lekarzy i trzy rezydentki. Prof. Wiesław Jędrzejczak, który jest w tej grupie powiedział nam, że trudne przypadki zgodził się konsultować osobiście parę dni w miesiącu, a pozostałe w oparciu o dokumentację medyczną telefonicznie. Kolejny specjalista, dr Emilian Snarski jest teraz na wakacjach. W korespondencji z nami zadeklarował wsparcie hematologii na różnych jej płaszczyznach. Od września ma jednak rozpocząć pracę w klinice w Zielonej Górze.
Prof Jarosław Czyż, konsultant wojewódzki w dziedzinie hematologi przekazał Polskiemu Radiu PiK, że wszyscy pacjenci, którzy nie otrzymają adekwatnego leczenia w swoim szpitalu w Toruniu mogą liczyć na pomoc w Szpitalu Uniwersyteckim nr 2. im. dr. Jana Biziela w Bydgoszczy.
O utworzenie Oddziału Hematologii stara się Szpital Wojewódzki na toruńskich Bielanach. Do tematu wrócimy po godz. 16:30 w reportażu w audycji „Popołudnie z nami”.