Około 40 tys. osób uciekło przed wojną do naszego regionu. Światowy Dzień Uchodźcy
- Bądźmy dziś z tymi, którzy zmuszeni zostali do opuszczenia domów z powodu wojen, katastrof czy prześladowań. Oby szybko mogli wrócić do swoich ojczyzn - oświadczył marszałek Senatu Tomasz Grodzki. W Kujawsko-Pomorskiem do tej pory nadany został PESEL ok. 40 tys. obywateli Ukrainy.
W poniedziałek na całym świecie obchodzony jest Światowy Dzień Uchodźcy. Ludzi, którzy uciekają przed wojną nie brakuje także w naszym regionie. - Mieszkamy na terenie Ośrodka im. Braille'a. Chcielibyśmy jeszcze zostać, ale już podjęliśmy decyzję, że wracamy na Ukrainę - mówi pani Wiktoria, która przyjechała do Bydgoszczy z Żytomierza. - Tam jest cała nasza rodzina - babcia, dziadek i mama. Wyjeżdżamy 30 czerwca. Oczywiście boimy się, ale chcemy wracać.
Jak podaje Wojewódzki Urząd Pracy w Toruniu, do 9 czerwca ok. 10 tysięcy osób z Ukrainy podjęło pracę na terenie naszego regionu. - W ośrodkach zorganizowanych przebywa około 5,5 tys. osób. Obserwujemy obecnie migrację wewnątrz naszego kraju, część osób wraca na Ukrainę, ale na stałe przebywa w województwie około 40 tys. osób - mówi Tomasz Wiśniewski, rzecznik wojewody. - Najwięcej w powiatach inowrocławskim i żnińskim, a także w dużych miastach, jak Bydgoszcz i Toruń.
- Dziś Światowy Dzień Uchodźcy. Pamiętajmy, że w latach 80. także byliśmy uchodźcami, a pokój i wolność nie są dane raz na zawsze - napisał marszałek Senatu Tomasz Grodzki na Twitterze. - Bądźmy dziś z tymi, którzy zmuszeni zostali do opuszczenia domów z powodu wojen, katastrof czy prześladowań - podkreślił.
ONZ ustanowiła 20 czerwca Światowym Dniem Uchodźcy w roku 2000. W poniedziałek Straż Graniczna poinformowała, że od 24 lutego na przejściach granicznych z Ukrainy do Polski odprawiono 4 mln 190 tys. osób. W poniedziałek mija 117 dzień wojny na Ukrainie.