Wiceminister zdrowia: Łączenie szpitali? Nie, jeśli to zaszkodzi pacjentom [rozmowa]

2022-06-14, 11:09  Magda Jasińska/Redakcja
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska/fot. Rafał Guz, PAP

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska/fot. Rafał Guz, PAP

- Najważniejsze, żeby chorzy mieli nadal dobrą opiekę - powiedział Waldemar Kraska, odnosząc się do protestu pacjentów oddziału hematologii Szpitala Miejskiego w Toruniu i pomysłu połączenia lecznic uniwersyteckich w Bydgoszczy. Wiceminister zdrowia był gościem Rozmowy Dnia w Polskim Radiu PiK.

Magda Jasińska: Otwierał Pan nowo powstały, chociaż już działający SOR w Szpitalu Miejskim w Toruniu. Otwarciu towarzyszył protest pacjentów hematologii i ich rodzin. M.in. dzięki Panu udało się umówić spotkanie protestujących z dyrekcją.
Waldemar Kraska: Jestem zwolennikiem rozmawiania - nie rozmów na ulicy, ale właśnie przy stole, w gabinetach. Wbrew pozorom cieszę się, że mogłem być akurat tego dnia w Toruniu, bo myślę, że moja obecność spowoduje, że ten protest i ta sytuacja zostaną bardzo szybko rozwiązane. Wszystkim nam zależy, aby pacjent był „zaopiekowany” i by jego dobro nie było zagrożone. W tym przypadku chodzi o aspekt personalny – lekarzy, którzy pracują w tym szpitalu. Myślę, że rozmowy z pacjentami, ale także z panią dyrektor i prezydentem Torunia spowodują, że sytuacja jak najszybciej zostanie wyjaśniona, bo nie jest dobra niepewność pacjentów, którzy nie wiedzą, co się dalej z nimi stanie.
Pacjenci w rozmowie ze mną opowiadali, że są bardzo zżyci są ze swoimi lekarzami, którzy prowadzą ich od wielu lat. Lekarz zna pacjenta, całą rodzinę, więc jest trochę tak, jakby był członkiem rodziny...

To nie są pacjenci na kilka dni...
- Sam jestem lekarzem i wiem, że dla terapii jest to bardzo ważne, aby obok czysto medycznego podejścia, czyli aplikowania leków, odpowiednich terapii, zabiegów diagnostycznych czy rehabilitacji, powstała więź między pacjentem i lekarzem. Myślę więc, że spór między dyrekcją a pracownikami tego oddziału zostanie zażegnany. Nam wszystkim zależy, aby oddział hematologiczny w tym szpitalu działał, a pacjenci dalej mieli opiekę. Szczególnie, że bardzo dobrze wyrażali się o swoich lekarzach i to mnie bardzo cieszy.
Choroby hematologiczne są ważnymi chorobami, terapia trwa czasem długie miesiące, nawet lata i nie jest łatwa, więc oddział powinien dalej funkcjonować na zasadach, na jakich działał do tej pory.

Na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu padł pomysł, aby połączyć dwa szpitale uniwersyteckie w Bydgoszczy. Czy ministerstwo przygląda się temu pomysłowi i jest za łączeniem placówek?
- Oficjalnie żadnej informacji nie dostaliśmy, że taki proces będzie następował. Jestem za każdą zmianą, ale tylko zmianą dobrą, która będzie owocowała tym, że pacjent będzie jeszcze lepiej „zaopiekowany”. Jeżeli to będzie służyło pacjentowi - to tak, ale jeśli zmiana będzie w tym przeszkadzała, to jestem przeciw. Nie znam kontekstu, dlaczego tak miałoby się dziać, ale myślę, że jeżeli to miałoby być ze szkodą dla pacjentów, to na pewno jako ministerstwo zajmiemy negatywne stanowisko.

To może być oczywiście oszczędność dla tych placówek, ale pytanie, czy to będzie z korzyścią dla pacjentów?
- Na pewno czynnik ekonomiczny, gospodarczy jest bardzo ważny, ale najpierw musimy przeanalizować, czy to będzie się odbijało na pacjentach, czy będzie miało wpływ na opiekę nad nimi, ich dostęp do oddziałów i specjalistów. To jest najważniejsze, a potem myślmy o ekonomii.
Oczywiście nie uciekamy od tego, bo aspekty finansowe i ekonomiczne są bardzo ważne, ale dla mnie jako lekarza zdrowie jest zdecydowanie większym priorytetem niż wyniki ekonomiczne.

Przy okazji pomysłu łączenia dwóch szpitali odżył inny, aby utworzyć - na bazie Collegium Medicum - Uniwersytet Medyczny w Bydgoszczy, a na UMK w Toruniu powstał wydział lekarski. W ogóle są takie plany?
- Nowa ustawa zezwala i umożliwia powołanie nowych wydziałów lekarskich. Jestem zwolennikiem, żeby miejsc kształcenia lekarzy było jak najwięcej, ale z zastrzeżeniem, że muszą spełniać wszystkie standardy. (...) Każda decyzja lekarza może ważyć o zdrowiu i życiu pacjenta, więc młodzi lekarze muszą być kształceni na najwyższym poziomie. (…)

POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY DNIA

Region

Lewica zapowiadała budowę 300 tys. mieszkań na tani wynajem, będzie mniej. Kowal podsumowuje

Lewica zapowiadała budowę 300 tys. mieszkań na tani wynajem, będzie mniej. Kowal podsumowuje

2024-10-28, 17:14
Po Inowrocławiu seniorzy będą jeździć za darmo. Od nowego roku znika też opłata za psa

Po Inowrocławiu seniorzy będą jeździć za darmo. Od nowego roku znika też opłata za psa

2024-10-28, 15:51
Honorowym dawcą można być od urodzenia Szpital Biziela ma prośbę do rodziców

Honorowym dawcą można być od urodzenia! Szpital Biziela ma prośbę do rodziców

2024-10-28, 15:00
Niższe opłaty za wywóz śmieci Na to liczą mieszkańcy Grudziądza. Komisja ma pomóc

Niższe opłaty za wywóz śmieci? Na to liczą mieszkańcy Grudziądza. Komisja ma pomóc

2024-10-28, 14:19
Bez domu, ale nie bez nadziei Służby chcą pomagać, trzeba się tylko przełamać

Bez domu, ale nie bez nadziei! Służby chcą pomagać, trzeba się „tylko" przełamać

2024-10-28, 13:27
Ciężarówka wioząca blisko 170 świń przewróciła się na S5 koło Szubina

Ciężarówka wioząca blisko 170 świń przewróciła się na S5 koło Szubina

2024-10-28, 12:43
Miasto Bydgoszcz może przestać finansować program in vitro. Są inne propozycje

Miasto Bydgoszcz może przestać finansować program in vitro. Są inne propozycje

2024-10-28, 12:30
Po pijanemu ugodził brata nożem. Poszkodowany wybacza, ale śledczy nie odpuszczą

Po pijanemu ugodził brata nożem. Poszkodowany wybacza, ale śledczy nie odpuszczą

2024-10-28, 11:55
Napięte stosunki z Rosją, rozłam w partii Razem - m.in. o tym w Radiokonferencji

Napięte stosunki z Rosją, rozłam w partii Razem - m.in. o tym w „Radiokonferencji"

2024-10-28, 10:45
Udało się odtworzyć twarz wampirki z Pnia. Jej szczątki odkryto w podbydgoskiej wsi

Udało się odtworzyć twarz „wampirki" z Pnia. Jej szczątki odkryto w podbydgoskiej wsi

2024-10-28, 10:42
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę