Cichociemni z regionu mają kolejne miejsce pamięci - obelisk we Włocławku
We Włocławku, przed gmachem Kujawskiej Szkoły Wyższej pojawił się pamiątkowy obelisk. Honoruje dwóch cichociemnych, urodzonych na Kujawach. Polscy komandosi z czasów II wojny światowej to patroni klas mundurowych z kujawskiej Szkole Wyższej. Honorowym gościem uroczystości był współtwórca jednostki ,,Grom", generał Gromosław Czempiński.
Cichociemni - elita Armii Krajowej, jak na tamten czas doskonale wyszkoleni żołnierze, tacy ówcześni „specjalsi". Do kraju zrzucono trzystu szesnastu, a właściwie trzystu szesnaścioro, bo wśród nich honorowa obywatelka Torunia, generał Elżbieta Zawacka, ale to nie jedyny regionalny ślad. Wśród nich są także Antoni Iglewski pseudonim „Ponar" z Radziejowa i Aleksander Stpiczyński, pseudonimem „Wilski" z Włocławka - obecnie patroni klas mundurowych Zespołu Szkół Akademickich we Włocławku. To właśnie im poświęcony jest odsłonięty w piątek (10 czerwca) obelisk przy gmachu Kujawskiej Szkoły Wyższej. Wśród gości tego wydarzenia był siostrzeniec „Ponara", Szymon Szynkowski:
- Wielkie przeżycie, tym bardziej, że Cichociemni dopiero niedawno zostali docenieni, bo za ich życia byli niezauważani. Zaraz po wojnie to ich zauważono i wsadzono do więzień, a teraz to jest już nasza trzecia uroczystość. Pierwsza to była tablica poświęcona „Ponarowi" odsłonięta w Miechowie, tam gdzie po zrzucie działał w Małopolsce. Był dowódcą samodzielnego BAON - u szturmowego, to znaczy założycielem i dowódcą, ale był też zastępcą dowódcy 106. Dywizji Piechoty Armii Krajowej. Kolejna tablica była w Radziejowie, na liceum, no a tutaj jest jeszcze większe przeżycie, ponieważ mój wujo, podpułkownik Antoni Iglewski jest patronem klas mundurowych w Zespole Szkół Akademickich. Jesteśmy w ciągłym kontakcie z nimi. Dla naszej rodziny to jest wielkie przeżycie.
Więcej w materiale Marka Ledwosińskiego.