Sąd: Ksiądz oferował terapię i molestował dwóch nieletnich. Jest kara więzienia
Trzy lata pozbawienia wolności dla księdza z Bydgoszczy, który udając terapeutę molestował chłopców. Bydgoski sąd uznał winę kapłana w przypadku dwóch nastolatków.
To chłopcy, którzy w momencie kiedy zaczęli przychodzić do księdza nie byli jeszcze pełnoletni. Kapłan zapewniał ich, że jest specjalistą od prowadzenia terapii związanej z zaburzeniami popędu seksualnego, ale zamiast pomóc, wykorzystał ich. – Małoletni uwierzyli, że chce im pomóc w problemach natury seksualnej, a oskarżony wykorzystał ten fakt wpływając na ich proces motywacyjny, co doprowadziło do czynności seksualnej z jego udziałem – mówiła sędzia Agnieszka Kalinowska-Sługocka. Dlatego za czyny wobec dwóch małoletnich oskarżony otrzymał karę bezwzględnego więzienia.
Sąd wymierzył mu także 10-letni zakaz zajmowania stanowisk oraz wykonywania zawodu i działalności związanej z wychowywaniem i leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi oraz 10-letni zakaz kontaktowania się i zbliżania się do nich. Każdemu z małoletnich kapłan ma też zapłacić zadośćuczynienie w wysokości 10 tys. zł.
Sąd uniewinnił zaś księdza od zarzutów wobec ośmiu innych osób, bo choć utrzymywał z nimi kontakty, to pokrzywdzeni byli wówczas dorośli. – Dla sądu całkowicie nielogiczne jest, że dorośli mężczyźni zostali wprowadzeni w błąd przez oskarżonego, który miał działać podstępnie, pozorując badanie medyczne i przekonując o swoich kwalifikacjach – mówiła sędzia. Obrońca księdza Krzysztof Olkiewicz zapowiada odwołanie się od wyroku co do części uznającej jego klienta za winnego. – Z pozostałej części jesteśmy zadowoleni, uniewinnienie jest dla nas zadowalające – mówi. Wyrok nie jest prawomocny.