Armia, która niesie pomoc w regionie. Strażacy-ochotnicy mają nowego szefa
Prawie 16 mln zł trafi w tym roku na potrzeby strażaków-ochotników w województwie kujawsko-pomorskim. Ochotnicy mają też nowego szefa wojewódzkiego OSP - to st. bryg. Marek Rusoń.
- Strażacy-ochotnicy w regionie kujawsko-pomorskim to prawdziwa armia ludzi gotowych nieść pomoc. Mamy ich w regionie 32 tys. - mówił wojewoda Mikołaj Bogdanowicz. - Co prawda w przedziale bojowym jest przeszło 10,5 tys. osób, ale to pozwala nam naprawdę być przygotowanym na różne trudne sytuacje w naszym regionie.
- Nowa ustawa o straży pożarnej, która weszła w życie z dniem 1 stycznia dała nam wiele ciekawych rozwiązań i wiele zmian - między innymi cieszę się z tego, że możemy dzisiaj wypłacać strażakom-ochotnikom świadczenia ratownicze - dodał generał Jacek Kaczmarek. - W kraju wypłacono ponad 44 tys. takich świadczeń, w naszym województwie - 2,5 tys. Ustawa to jest też powołanie nowego komendanta do spraw OSP - tłumaczył.
- Dzięki dofinansowaniu z budżetu państwa w tym roku kilkuset członków młodzieżowych drużyn pożarniczych wyjedzie na obozy - opowiadał komendant Marek Rusoń. - Poza tym w tym roku jednostki OSP z terenu województwa otrzymają dofinansowanie w kwocie ponad 15,9 mln zł zł. Od 1 lipca w ośrodku szkolenia Państwowej Straży Pożarnej w Łubiance ruszamy z kursem prawa jazdy kategorii C dla druhów ochotniczych straży pożarnych - tak, żeby jak najwięcej druhów posiadało takie uprawnienia i mogło wyjeżdżać do działań ratowniczo-gaśniczych.