Wypadek koło Kcyni: jedna osoba nie żyje, trzy są ranne. Złych wiadomości jest więcej
Jedna osoba nie żyje, trzy w szpitalu - to najnowszy bilans wypadku w w Łankowicach koło Kcyni. W sobotę (28 maja) około godziny 18 zderzyły się tam dwa samochody osobowe. Wypadków tego dnia było, niestety, więcej...
Zaczynamy od najtragiczniejszego zdarzenia:
- Na drodze powiatowej w miejscowości Łankowice doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych: golfa i mercedesa. Działania na miejscu polegały na uwolnieniu kierowcy golfa i prowadzeniu resuscytacji krążeniowo - oddechowej. Niestety, lekarz stwierdził zgon kierowcy. Trzy osoby z mercedesa: dwie dorosłe i jedno dziecko, o własnych siłach opuściły pojazd. Prawdopodobną przyczyną wypadku były złe warunki atmosferyczne, czyli deszcz, śliska nawierzchnia - mówi mł. brygadier Piotr Cholerzyński, zastępca komendanta KPP PSP w Nakle.
Na miejscu pracowały trzy zastępy JRG Szubin, po jednym zastępie z OSP Kcynia i z OSP Łankowice.
Rano tego samego dnia samochód dachował w centrum Bydgoszczy w pobliżu opery Nova. Jedna osoba została ranna.
Z kolei około godziny 12.30 doszło do zderzenia dwóch aut: dostawczego i osobowego na krajowej „10" w okolicach Pawłówka. Jeden z kierowców w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Jako jeden z pierwszych na miejscu zdarzenia zjawił się pan Sławomir, strażak Ochotniczej Straży Pożarnej w Kruszynie, który powiadomił służby o wypadku i rozpoczął udzielanie pomocy rannemu. Nieprzytomny mężczyzna został wydobyty z pojazdu i rozpoczęła się walka o jego życie. W między czasie na miejsce akcji dotarł zastęp OSP Kruszyn i JRG 4 Bydgoszcz. Do pomocy rannym wysłane zostały również dwa Zespoły Ratownictwa Medycznego. Na czas akcji ruch na DK10 odbywał się wahadłowo.
źr. Bydgoszcz 998