Rocznica śmierci płk Pileckiego upamiętniona w Toruniu. W tle wojna na Ukrainie
Apel poległych, salwa honorowa, oficjalne przemówienia, modlitwa i złożenie kwiatów. Tak wyglądała uroczystość X Toruńskiego Marszu Pułkownika Pileckiego. Odbyła się w strugach deszczu i gradu przy pomniku Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Uczestniczyli w niej też przedstawiciele Ukrainy i Białorusi...
O nich mówił prezes Fundacji Polska Tożsamość, Karol Maria Wojtasik:
- Sposób zabijania Żołnierzy Wyklętych, żołnierzy w Katyniu przez NKWD, jest taki sam, jak przez Rosjan w Irpieniu i w innych miastach Ukrainy...
- Jest potrzebą chwili to, że właśnie dziś oddajemy honory zarówno żołnierzom Wojska Polskiego z Garnizonu Toruń, jak i modlimy się o wieczny spoczynek dla Żołnierzy Wyklętych i dla tych, którzy właśnie teraz oddają swe życie za wolną Ukrainę... - mówi
- Witold Pilecki, po odzyskaniu niepodległości, przez kilkanaście lat starał się podwyższać swoje kwalifikacje wojskowe jako rezerwista. To jest pewne przesłanie na dzisiejsze czasy - mówi prof. Wojciech Polak, zastępca przewodniczącego Kolegium IPN.
Uroczystość odbyła się z okazji przypadającej niedawno rocznicy śmierci pułkownika Pileckiego, który został skazany na karę śmierci przez komunistyczny sąd i stracony 25 maja 1948 roku.