Połączą dwa największe bydgoskie szpitale? Posłanka KO: Nie można na to pozwolić!
Poseł Magdalena Łośko przeciwna połączeniu dwóch bydgoskich szpitali uniwersyteckich – Biziela i Jurasza. Parlamentarzystka Koalicji Obywatelskiej wystąpiła do prezesa NFZ o zwiększenie wyceny procedur medycznych.
Jej zdaniem, gdyby poziom finansowania świadczeń zdrowotnych był wyższy to temat konsolidacji lecznic na Bartodziejach i Wzgórzu Wolności mógłby się wcale nie pojawić. Posłanka z Inowrocławia mówiła o tym przed szpitalem im. Biziela, gdzie zorganizowała konferencję prasową. - Konsolidacja szpitali niesie ze sobą wiele zagrożeń i choć na razie informacje o połączeniu szpitali Biziela i Jurasza są nieoficjalne, to już teraz trzeba o tych zagrożeniach mówić – tłumaczy posłanka. - Może bowiem dojść w Bydgoszczy do ograniczenia pewnych świadczeń zdrowotnych, ze względu na to, że będzie ograniczenie dostępności do łóżek szpitalnych. Połączenie szpitali nie skróci też kolejek do specjalistów – dodaje.
Oba bydgoskie szpitale podlegają Uniwersytetowi Mikołaja Kopernika w Toruniu. Marcin Czyżniewski - rzecznik uczelni wyjaśnia, że na razie żadne decyzje nie zapadły. - Pomysł administracyjnego połączenia dwóch szpitali jest tylko jednym z możliwych rozwiązań – mówi. Wcześniej z apelem do rektora UMK o porzucenie pomysłu konsolidacji szpitali uniwersyteckich zwrócili się bydgoscy radni, list w tej sprawie wystosował również prezydent Bydgoszczy.
Jednocześnie Magdalena Łośko zapowiedziała, że w sprawie zwiększenia wyceny procedur medycznych, wystąpi wraz z innymi parlamentarzystami okręgu bydgoskiego i toruńskiego także do ministra zdrowia.