Jedni ludzie robią z rzeki śmietnik, inni ją sprzątają. Noteć już jest czystsza [zdjęcia]
Z wody, z lądu, a nawet z wykorzystaniem specjalnych magnesów - inowrocławianie kolejny raz przyłączyli się do wielkiego sprzątanie Noteci, akcji zorganizowanej przez Przystań Kajakowo-Żeglarską ZHR.
A w wodzie, niestety, znajduje się najróżniejsze rzeczy: papierosy, chleb, puszki, klapki, a nawet...kanapy, lodówki. I dlatego trzeba brać co kilka miesięcy kapoki, rękawice, chwytaki, worki i w wodzie robić porządek
- Od 2014 roku, jak już zaczęliśmy interesować się nasza przystanią, jak zaczęliśmy ją remontować i kupiliśmy pierwsze kajaki, to właściwie od tego czasu sprzątamy. Chciałbym, żeby te akcje globalnie w ogóle były potrzebne, ale, niestety, zdaje się, że będziemy co pół roku ciągle wyciągnąć te śmieci z wody - mówi Piotr Bandurski, bosman Przystani Kajakowo- Żeglarskiej Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej.
Więcej w materiale Michała Zaręby.