Okradł sklep, zaatakował ekspedientkę. I miał przy sobie amfetaminę
Patrol z bydgoskiego Błonia zatrzymał 20-latka podejrzanego o kradzież rozbójniczą. Mężczyzna ukradł towar w sklepie, a potem zaatakował interweniującą ekspedientkę. Podczas zatrzymania miał przy sobie amfetaminę.
Wszystko rozpoczęło się w niedzielę późnym popołudniem - wtedy dyżurny z bydgoskiego Błonia otrzymał zgłoszenie o kradzieży i ataku na pracownika sklepu w jednym z marketów przy ulicy Grunwaldzkiej. - Na miejsce pojechał patrol. Obsługa sklepu pokazała funkcjonariuszom nagrania z monitoringu ze zdarzenia – relacjonuje kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji. - Okazało się, że sprawcą jest dobrze znany policjantom 20-latek. Jak się okazało, mężczyzna wszedł do sklepu i ukradł artykuły spożywcze. Następnie kopnął ekspedientkę, gdy ta zwróciła mu uwagę, aby odłożył skradziony towar.
Mężczyzna wpadł w ręce funkcjonariuszy następnego dnia późnym wieczorem, gdy przechodził w miejscu niedozwolonym przy ulicy Schulza w Bydgoszczy. Patrol rozpoznał mężczyznę, a ten na widok policjantów próbował wyrzucić z torby srebrne zawiniątko z białym proszkiem. - 20-latek został zatrzymany i dowieziony na komisariat. Tam badanie narkotesterem wykazało, że zabezpieczona substancja to amfetamina. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu – informuje kom. Słomski.
Podejrzanemu postawiono zarzut kradzieży rozbójniczej oraz posiadania narkotyków. W środę sąd aresztował go na najbliższe dwa miesiące.