Pałac Młodzieży redukuje liczbę grup z języka rosyjskiego. Rodzice protestują
Z czterech grup zajęć zatytułowanych „Język rosyjski z Maszą i Niedźwiedziem” w bydgoskim Pałacu Młodzieży zostaną dwie. Nie zgadzają się z tym rodzice i dzieci uczęszczające na zajęcia. Petycję z protestem podpisało ponad 40 osób.
Zajęcia w czterech grupach prowadzi nauczycielka Marta Maciąg. – Moja 7-letnia córka chodzi na nie już czwarty rok, a 4-letni syn – drugi – mówi jedna z protestujących matek Iwona Fac. - Są prowadzone przez panią Martę na bardzo wysokim poziomie i z ogromnym zaangażowaniem. Moja siedmiolatka potrafi mówić po rosyjsku, zna cyrylicę, a podręcznik, z którym pracuje na pewno jest na wyższym poziomie niż ten z angielskiego w pierwszej klasie. Nasze dzieci zgłoszono nawet na ogólnopolski konkurs recytatorski z języka rosyjskiego, który z oczywistych przyczyn został odwołany.
- Połączenie grup zatrzyma rozwój naszych dzieci – dodaje Marzena Kabzińska, mama 7-letniej Kingi. - Dzieci pracują na różnych poziomach i trudno będzie im uczyć się wspólnie.
Dyrektor Pałacu Młodzieży Magdalena Bereda odpowiada, że redukcja jest konieczna, bo jest zbyt małe zainteresowanie rosyjskim. - Z 87 zapisanych uczestników na zajęcia uczęszcza połowa – tłumaczy. - Nie mogę zbagatelizować liczby uczestników, ponieważ w placówkach takich jak nasza minimalna ilość uczestników na zajęciach to 15. Na rosyjskim tylu chętnych nie ma. Liczby mówią same za siebie. Muszę dokonać redukcji i połączyć grupy. Nie jest to trudne, bo to są zabawy z językiem rosyjskim. W Pałacu Młodzieży nie realizuje się podstawy programowej, tylko są to zajęcia w ramach programu własnego nauczyciela.
Petycja podpisana przez rodziców zostanie złożona w piątek m.in. w kuratorium oświaty i w wydziale edukacji Urzędu Miasta. Pałac Młodzieży zamierza zredukować liczbę grup rosyjskiego od września. Dodatkowego naboru nie będzie. Prowadząca lekcje nauczycielka w zamian będzie uczyć języka polskiego uchodźców z Ukrainy.