Nie mają rodziców, nie należą do nikogo. Pomoc dla dzieci z Papui Nowej Gwinei [zdjęcia, wideo]

2021-03-10, 09:00  Magdalena Gill
W Papui Nowej Gwinei oficjalnie nie ma sierot, realnie jednak jest wiele dzieci pozbawionych rodziców/fot. ks. Robert Ablewicz

W Papui Nowej Gwinei oficjalnie nie ma sierot, realnie jednak jest wiele dzieci pozbawionych rodziców/fot. ks. Robert Ablewicz

Polski misjonarz ks. Robert Ablewicz w Papui Nowej Gwinei/fot. materiały prywatne

Polski misjonarz ks. Robert Ablewicz w Papui Nowej Gwinei/fot. materiały prywatne

W Papui Nowej Gwinei oficjalnie nie ma sierot, realnie jednak jest wiele dzieci pozbawionych rodziców/fot. ks. Robert Ablewicz

W Papui Nowej Gwinei oficjalnie nie ma sierot, realnie jednak jest wiele dzieci pozbawionych rodziców/fot. ks. Robert Ablewicz

W Papui Nowej Gwinei oficjalnie nie ma sierot, realnie jednak jest wiele dzieci pozbawionych rodziców/fot. ks. Robert Ablewicz

W Papui Nowej Gwinei oficjalnie nie ma sierot, realnie jednak jest wiele dzieci pozbawionych rodziców/fot. ks. Robert Ablewicz

W Papui Nowej Gwinei oficjalnie nie ma sierot, realnie jednak jest wiele dzieci pozbawionych rodziców/fot. ks. Robert Ablewicz

W Papui Nowej Gwinei oficjalnie nie ma sierot, realnie jednak jest wiele dzieci pozbawionych rodziców/fot. ks. Robert Ablewicz

Mieszkańcy podbydgoskiej Brzozy pomogą w utrzymaniu sierocińca w Papui Nowej Gwinei, prowadzonego przez polskiego misjonarza Świętej Rodziny. 160 osób będzie przez trzy lata wpłacać miesięcznie po 25 zł.

Akcję zainicjował ks. Wojciech Szukalski, proboszcz parafii NMP Panny Królowej Polski w Brzozie po rekolekcjach, które prowadził w tym kościele misjonarz Świętej Rodziny ks. Robert Ablewicz MSF.

- W Papui Nowej Gwinei jest przedziwna sytuacja, że oficjalnie nie ma tam sierot, realnie jednak jest wiele dzieci pozbawionych rodziców – mówi ks. Szukalski. - Istnieje tam bardzo rygorystyczne prawo plemienne, zgodnie z którym jeśli ktoś zostaje posądzony o czary, ginie cała jego rodzina. Dziećmi, którym udaje się przeżyć, opiekuje się misjonarz, którego gościliśmy w Brzozie.

Ks. Ablewicz podczas rekolekcji wielokrotnie opowiadał o swojej pracy misyjnej – np. o jednym z podopiecznych, który po tym, jak wymordowano całą rodzinę, uciekł do lasu i zamieszkał ze zwierzętami, skąd zabrał go polski misjonarz. Mówił też, że kiedy kupił dzieciom z sierocińca ubrania i po raz pierwszy buty do szkoły, to maluchy w tych butach spały. Wspominał też sytuację, gdy małżeństwo opiekujące się sierotami, witało go z płaczem, bo właśnie dzieci zjadły ostatni kubek ryżu i nie mieli już nic do jedzenia.

- Ks. Robert nie tyle prosił nas o pomoc, co dzielił się tym, co przeżywa w swojej pracy misyjnej, więc doszedłem do wniosku, że my tutaj w Brzozie - jako ludzie bogaci materialnie - możemy wspomóc tamte dzieci – opowiada proboszcz z Brzozy, który od kilku lat prowadzi już jeden taki program pomocy dla uczniów z Zambii: - Doszedłem do wniosku, że przez analogię – tak, jak w Lusace w Zambii pomagamy 90 dzieci - tyle osób z parafii zgłosiło się i miesięcznie wpłaca po 25 zł, tak chcemy zebrać od 160 osób po 25 zł co miesiąc i będziemy z naszego konta przesyłali do księdza Roberta – mówi ks. Szukalski.

W sierocińcu prowadzonym przez polskiego misjonarza obecnie znajduje się 11 dzieci. Ich miesięczne utrzymanie kosztuje około 4 tys. zł – właśnie taką kwotę zamierza wysyłać do Papui Nowej Gwinei co miesiąc parafia z Brzozy. - Aktualnie zgłosiło się około 50 osób i skrupulatnie przeglądamy nasze konto. Będziemy oczywiście zdobywać te pieniądze każdego miesiąca, ale są też tacy, którzy po prostu przychodzą i płacą 300 zł w skali roku – mówi ks. Szukalski. - Najpiękniej, gdyby ci, którzy się zgłoszą, zobowiązali się do wpłat przez trzy lata. Po trzech latach ks. Robert znowu do nas przyjedzie, my zresztą będziemy z nim przez cały czas w kontakcie.

Wszyscy, którzy chcieliby włączyć się w akcję, mogą zgłosić się w parafii w podbydgoskiej Brzozie, mogą też wpłacać pieniądze bezpośrednio na jej konto, wpisując w tytule „Sierociniec Papua Nowa Gwinea” -
nr konta: 60 1240 3493 1111 0010 9051 6204.


Mówi ks. Wojciech Szukalski - proboszcz parafii NMP Królowej Polski w Brzozie

Rodzina

Budki dla ptaków. Jeszcze można je wieszać. Podpowiadamy gdzie, i jakie

Budki dla ptaków. Jeszcze można je wieszać. Podpowiadamy gdzie, i jakie!

2021-03-12, 09:21
Dzieci poznawały zwierzęta oraz misję ogrodów zoologicznych. Podobało im się

Dzieci poznawały zwierzęta oraz misję ogrodów zoologicznych. Podobało im się!

2021-03-11, 18:48
Można licytować i pomagać. Tylko specjalistyczna terapia może przedłużyć mu życie

Można licytować i pomagać. Tylko specjalistyczna terapia może przedłużyć mu życie

2021-03-10, 11:19
Maląg: 381 mln euro z Krajowego Planu Obudowy na tworzenie nowych miejsc w żłobkach

Maląg: 381 mln euro z Krajowego Planu Obudowy na tworzenie nowych miejsc w żłobkach

2021-03-09, 20:15
Dla kobiet w ciąży bardzo ważna jest położna - choćby online

Dla kobiet w ciąży bardzo ważna jest położna - choćby online!

2021-03-09, 06:50
W kajaku, z audoprzewodnikiem i lornetką. W Tleniu będą czynnie poznawać przyrodę

W kajaku, z audoprzewodnikiem i lornetką. W Tleniu będą czynnie poznawać przyrodę

2021-03-08, 17:39
Sześć metrów głębokości, ruchome dno, siłownie i fitness. Astoria otwarta [wideo, zdjęcia]

Sześć metrów głębokości, ruchome dno, siłownie i fitness. Astoria otwarta [wideo, zdjęcia]

2021-03-08, 08:23
Grupa Mamy gminy Łysomice zaprosiła - nie tylko panie - na zumbę  [wideo]

Grupa "Mamy gminy Łysomice" zaprosiła - nie tylko panie - na zumbę! [wideo]

2021-03-07, 18:30
Militarny wieczór w Toruniu. Zwiedzanie fortów plus ognisko i kiełbaski

Militarny wieczór w Toruniu. Zwiedzanie fortów plus ognisko i kiełbaski!

2021-03-06, 16:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę