Z sauny na śnieg i do jeziora. Nowa atrakcja na plaży w Pieckach [WIDEO, ZDJĘCIA]
Dwie sauny to najnowsza atrakcja plaży w podbydgoskich Pieckach, która w zimowe weekendy przeżywa oblężenie. Całe rodziny plażują tu, wchodzą do lodowatego jeziora i grzeją się przy ogniskach.
Choć sauny w Pieckach działają od zaledwie trzech tygodni, cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Weekendowe sesje trzeba rezerwować przynajmniej kilka dni wcześniej. Pytamy zimowych śmiałków, czy czasem nie za chłodno w samym kostiumie kąpielowym na śniegu...
- Nie, jak się wyjdzie od razu z sauny to nie. Pewnie jak się pobędzie chwilę na zewnątrz, to zrobi się zimno. Wejście do jeziora? Trzeba się powoli przyzwyczaić do niskiej temperatury...
"Ludzie lodu" parują, po wejściu do wody boli, szczypie ich całe ciało, to ciało jest jakby w transie. A emocje? Na początku jest lekki szok, przerażenie, ale później...bajka! - mówiły nam morsy.
W każdej saunie zmieści się po sześć osób, każdą też zamówić można na 1,5 godziny. Ci, którzy z nich korzystają, zazwyczaj po rozgrzaniu wskakują do lodowatego jeziora.