Kobiety z szeregów Terytorialsów osłodziły życie mamom chorych dzieci
Pandemia pokrzyżowała plany, ale ich nie zniweczyła. Zamiast salonu piękności dla mam, w tym roku będą słodycze i krótkie spotkanie poza szpitalem. Tak cztery żołnierki 8. Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej w Bydgoszczy uhonorują mamy przewlekle chorych dzieci ze Szpitala Jurasza w Bydgoszczy.
Ze współorganizatorką akcji Julią Rozworowską-Wolańską rozmawiał Robert Erdmann.
Żołnierze WOT pomagają w czasie powodzi, pandemii koronawirusa, ale także wspierają mamy chorych dzieci.
- To jest nasza druga akcja Piękny Dzień Mamy. Miała odbyć się w maju, ale epidemia pokrzyżowała nam plany. Zmienił się także program. Miałyśmy ponownie zorganizować salon piękności dla mam, ale musiałyśmy zmienić konwencje. Mamy otrzymają od nas słodkości otrzymane od dwóch bydgoskich cukierni, za co dziękujemy.
Jesteśmy cztery, poznałyśmy się na poligonie, wszystkie jesteśmy żołnierzami 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej, jedna z nas jest pielęgniarką. Dwa lata temu pomagałyśmy chłopcu choremu na białaczkę, związanemu z rodziną WOT. Wtedy wszystkie spojrzałyśmy na ciężką pracę mamy, na jej poświęcenie. Mama jest z chorym dzieckiem 24 godziny na dobę, to trwa nie tydzień, nie dwa, ale czasami lata. Te kobiety nie mają czasu dla siebie, nie mają czasu, żeby zrobić sobie włosy, paznokcie, poczuć się piękne, a przecież szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Jeśli mama nie ma czasu na zadbanie o swoje potrzeby, bywa zmęczona i smutna (...).
Warto wiedzieć:
Po wrześniowych powołaniach do Terytorialnej Służby Wojskowej wzrosła liczba kobiet w szeregach Wojsk Obrony Terytorialnej. Panie stanowią już 16% żołnierzy WOT. Jak wskazują same zainteresowane, WOT pozwala na zachowanie balansu pomiędzy rozwojem zawodowym, poświęceniem czasu rodzinie i służbie Ojczyźnie.