„Nie ma innej takiej miłości, człowiek czuje się wypełniony”. Mama o dzieciach
Mając dwójkę własnych dzieci, zdecydowała się zaadoptować córkę i syna zmarłej koleżanki. Anna Lamers z Torunia to mama wyjątkowa.
Jak mówi Polskiemu Radiu PiK, macierzyństwo to ciągła i nieustanna nauka. - Dzieci oduczają mnie mojej zasadniczości i pedanterii. Jak sobie zaplanuję, że będzie „tak i tak”, to koniec – tak musi być, a one pokazują mi, że wcale niekoniecznie – opowiada Anna Lamers. - Dzieci nas lekko obłupują z tego kamienia.
- Jak zaczęłam dorastać, wychodzić z domu, mama stanęła przede mną i zaczęła płakać, że nie jestem już jej małą córeczką. Jest mamą na medal – opowiada córka Matylda.
- Nie ma innej takiej miłości, jak miłość do dzieci. Człowiek czuje się wypełniony – mówi mama.